Stolat.pl

Ważyk Adam

Adam
Ważyk

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Ważyk Adam żale przechodnia

O piątej po południu w kapeluszu od czoła
ociężały w jesiennym paltocie
posuwam się wśród ludzi i zgrzytu żelaza
wspominając życzliwe hałasy
świerszczyki oszalałe w parny wieczór na wsi
syczące piany Bałtyku o świcie
wesołe śmiechy za drzwiami
Lubiłem tłuste blondynki
a jeśli szło o suknię to aksamit
a jeśli szło o kolor to niebieski
Miałem gust pospolity i co za tym idzie
dcbre zadatki na powieść iopisarza
Wystarczyło mi jedno zdanie z ust nieznajomego
a widziałem go bardzo wyraźnie
jakbym przeszedł z nim wojnę głód i grał z nim w karty
Znam gorycz doświadczenia z którego nic nie wynika
przepych jesieni w parkach ironię przyrody
we śnie widuję świat podobny ale brzydszy
ďż˝miasto o wąskich bramach wydłużonych oknach
Symbole nic mi po nich niewiele rozumiem
Jest jeszcze inny świat socjologicznych próbek
gdzie jestem obliczany w dziesiątkach tysięcy
i w każdym autobusie spotykam sobowtóra
Cokolwiek powiem może powiedzieć kto inny
Jestem jak radio gadam wieloma glosami
jastem próżnią przez którą przebiegają fale
Może jestem czymś więcej ale nie mam okazji
więcej
  • prev
  • 1
  • ...
  • 10
  • Następna
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję