Stolat.pl

Marjańska Ludmiła

Ludmiła
Marjańska

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Marjańska Ludmiła Niemota


Jestem niema.
Wydarto mi język.
Słowa stały się zbędne
w swojej wyrazistości.

Czeka zachłanna ziemia.
Rozluźniają się więzy.
Opadła suknia pozorów.
Trwam obnażona do kości.

A kiedy wielki oracz
zbronuje ostatni zagon,
do reszty się uporam
z prawdą niemą i nagą.
więcej

Marjańska Ludmiła Justynie

Przygarnąć ich do siebie -
tę rozchwianą młodość
poszukującą prawdy, pozbawioną złudzeń,
w rozpaczy dojrzewania
w dorosłym dzieciństwie
rozbitym na tysiące odłamków -
samotnych podrużników do krainy marzeń
w snach narkotycznych,
w miłosnych truciznach,
które ich zabijają za wcześnie, nim zdążą
dotrzeć do prawdy.
Wybrańcy bogów dzisiaj żyją długo,
ażeby młodych szaleńców przygarniać,
mówić im o zwierzętach
o lesie
o gwiazdach, co spadając spełniają życzenia.
więcej

Marjańska Ludmiła Dusza i ciało


Nie wiesz, nie przewidujesz,
nie zansz sama siebie,
duszo senna i mroczna,
prostoduszna duszo.

Trwasz w półśnie,
w półistności,
nie przeczuwasz dzwonów,
które cię zbudzą nagle
i poruszą.

Śpisz jak embrion skulona,
zaledwie oddechem
rysujesz ciało,
które cię zamyka:

aż wszystko się odwróci
i to zwinne zwierzę
gładkoskóre i głupie
znajdzie się we wnykach
twoich, zbudzona duszo,

i sen mu odbierzesz.
więcej

Marjańska Ludmiła Obok siebie

Wybite oczy synagogi
zwrócone na kopułę cerkwi.
Igła minaretu kłuje niebo
otwarte dla wszystkich.
W kościele święty Antoni
pomaga odszukać wiarę.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję