Stolat.pl
Życzenia
Wiersze znanych
Cytaty
Dodaj życzenia
Chrystus tak rela...
Osiemnaście mysz...
18 lat marzyłeś...
18 lat skończone...
18 spełnionych m...
18-sty wybił roc...
18-ście lat temu...
Bądź zawsze szc...
Coż by Ci życzy...
Dajmy dzisiaj ost...
Zakochani
Bądź zawsze szc...
Kołysanka dla Jo...
O moim tacie
Motyw biblijny
Niepowodzenie
O prawach dziecka
18 lat marzyłeś...
Chrystus tak rela...
18-sty wybił roc...
Wyślij tekst znajomemu
Wyślij do:
Treść wiadomości:
na morzach nocy odpływ szumi pianą<br />jak w szkło w pustkę srebrnawą przenika poranek<br />chce wydobyć z topieli dom mój miasto wzgórza<br />słaby i bardzo szary próżno skrzydła trudzi<br />mimo że świt z mórz nocy świat się nie wynurza<br /><br />z zorzy bez horyzontu głosy dwojga ludzi<br /><br />słowa toczcie się do niej<br />powiedzcie znowu<br /><br />serce myśl<br />miłuję<br /><br />wracajcie jego słowa wonne<br />szepnijcie mu ode mnie to samo<br />miłuję<br /><br />jedno to jest od wieków<br />głód zagłada i ty<br />jedno to jest od wieków<br />głód zagłada i ty<br /><br />wiatr wieje z siwej nicości<br />świt nieznany ma zimny oddech<br />aleś ty jak woda rzeźwiąca<br />a my razem jak miecz i dłoń<br /><br />płaczę<br />miłość smutek wspólne to drzewo<br />jak chmura i grzmot<br />pod ręką czuję twe serce<br />smuci się równie<br /><br />oczy ci łzami zaszły<br />wargi drżą tak skrzydła złamane trzepocą<br />to ból nie smutek<br /><br />nie myśl<br />bo może dlatego płaczę<br />żeś nie widział nigdy moich łez<br /><br />nie słuchaj serca<br />bo może goniłem ku tobie z prędkości miłowania<br />zmęczyło się<br /><br />zapomnij o przeszłych i przyszłych<br />opuść błyskawice szalone<br />cóż że gwiazdę na której się unosimy<br />niebo uroni wkrótce<br /><br />zapomnienie to ty<br />ty jesteś przy mnie<br />więc nie czeka mnie nic i nie żegna przede mną ni za mną<br />ty wieczność<br /><br />głębiej szerzej<br />niż sądzisz<br /><br />jesteś sprzed sił<br />które czas wydarły z łona bogów<br />mocna<br /><br />miłuję<br />miłuję<br /><br />na morzach nocy odpływ szumi pianą<br />jak w szkło w pustkę srebrnawą przenika poranek<br />szarość stoi na lądach beznadziejną ścianą<br />ziemia drży chce otrząsnąć się z tej tępej krzywdy<br />po coś słuchał człowieku<br />rozmowa dwojga zgasła w konstelacjach sekund<br />mogłoby nie być jej nigdy<br />obawa w psiej skórze zawładnęła moim psyche<br />zacząłem bać się samego siebie<br />nie chcę być obcy<br />dla samego siebie<br />chcę na zawsze siebie rozumieć<br />i pożądać Psyche<br />błagać siebie rozpocząłem we wtorek<br />błagałem aż do Dziennika<br />później przestałem błagać<br />zacząłem płakać<br />nie poskutkowało<br />usnąłem i spałem<br />śniła mi się czerń<br />nostalgiczna czerń i nic poza nią<br />a gdy się obudziłem nie było strachu<br />i nie było Psyche...
Wykonanie:
SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z
regulaminem
, aby dowiedzieć się więcej.
Akceptuję