Stolat.pl
Życzenia
Wiersze znanych
Cytaty
Dodaj życzenia
Chrystus tak rela...
Osiemnaście mysz...
18 lat marzyłeś...
18 lat skończone...
18 spełnionych m...
18-sty wybił roc...
18-ście lat temu...
Bądź zawsze szc...
Coż by Ci życzy...
Dajmy dzisiaj ost...
Zakochani
Bądź zawsze szc...
Kołysanka dla Jo...
O moim tacie
Motyw biblijny
Niepowodzenie
O prawach dziecka
18 lat marzyłeś...
Chrystus tak rela...
18-sty wybił roc...
Wyślij tekst znajomemu
Wyślij do:
Treść wiadomości:
Osły w koronach zasiedli na trawie -<br />świetlaki różę całują polną -<br />a śmierć odmiga się w stawie<br />i gra<br />piosenkę swawolną.<br />Efemerydy,<br />lećcie w tan -<br />o kwiaty jezior, nereidy!<br />na multankach w dąbrowie gra Pan.<br />Efemerydy<br />lećcie w tan,<br />lećcie w tan -<br />miłosnym splotem<br />objęci<br />wieczyście młodzi<br />i święci -<br />śmiertelnym grotem<br />przeszyci -<br /><br />W migliwej sinej fali<br />złote karasie i płotki,<br />a cierpliwe zimorodki<br />patrzą swym okiem ze stali -<br />a na drzewach stuk czarnych kowali,<br />wśród jarzębin kraśne krzywodzióbki<br />i pustułki z oczyma jak hubki -<br />w świście wesołym i śpiewach<br />to nad wodą - to latam po drzewach.<br />Do nocnej hulanki<br />stworzone w lasach polanki.<br />Wszystkie ptaszki hołd mi czynią,<br />bo dziś me śluby z boginią.<br />I oto nad jeziorem,<br />stoim w kwieciu purpurowem,<br />łzy szczęścia lejąc z zachwytem i trwogą,<br />miłosną płonąc pożogą -<br />ogień ogarnia te prastare drzewa<br />i płaczą smolnymi łzami,<br />a znajoma - z mórz polarnych mewa<br />aureolą się toczy nad nami.<br />Ach, szkarłatne pnącze fakirów,<br />ach, kaktusów gwiaździste królewny,<br />ach, dwa groby szklanne wśród kirów<br />i płomień serc naszych powiewny.<br />Zaszumiał skrzydłami król Gryf<br />ze swą kochanką Łabedą -<br />wśród płomiennych rumaków i grzyw<br />pędzimy z Norn chmurnych czeredą -<br />a góry pod nami -<br />a śnieg pianą -<br />jakby z ziemi wytrysnęły fale -<br />a dokoła bezmiar szafirowy -<br />i ogień - i bór - i te sowy,<br />wpatrzone źrenicą przerażeń,<br />co pojęła boski szał wydarzeń.<br />Ale mi łzy płyną gorące,<br />leśne fauny patrzą na mnie drwiące,<br />bo ust naszych nie umiemy łączyć,<br />i jak rzeka do morza się wsączyć -<br />stoimy w niemej trwodze,<br />w zachwycie, w krwawej pożodze,<br />a na rękach oplecionych w kwiaty<br />sączą się rdzawe stygmaty.<br />Konające pary jednodniówek<br />do nóg mych padają z szelestem,<br />a grabarze czarni mrówek<br />wloką ich - w kurytarze pod rdestem.<br />- - - - - - - - - - - - - - - - - - -<br />Niegdyś błądziłem przez te kolumnady,<br />co Abderrahman tworzył ukochanej,<br />w ametystową noc Szeherezady,<br />gdy w niebiosach płoną talizmany -<br />- - - usłyszałem ryk osła -<br />ach, jak rozpaczliwy -<br />jak flet przedęty, dziki i chrapliwy.<br />Lecz nigdy w ludzkiej krtani<br />taka dusza nie wyrosła,<br />taki jęk potępieńca z otchłani.<br />Ja z nim nie pójdę w zawody,<br />lecz wszystkim radzę! -<br />Efemerydy,<br />lećcie w tan -<br />o kwiaty jezior, nereidy -<br />na multankach w dąbrowie gra Pan.
Wykonanie:
SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z
regulaminem
, aby dowiedzieć się więcej.
Akceptuję