Stolat.pl
Życzenia
Wiersze znanych
Cytaty
Dodaj życzenia
Chrystus tak rela...
Osiemnaście mysz...
18 lat marzyłeś...
18 lat skończone...
18 spełnionych m...
18-sty wybił roc...
18-ście lat temu...
Bądź zawsze szc...
Coż by Ci życzy...
Dajmy dzisiaj ost...
Zakochani
Bądź zawsze szc...
Kołysanka dla Jo...
O moim tacie
Motyw biblijny
Niepowodzenie
O prawach dziecka
18 lat marzyłeś...
Chrystus tak rela...
18-sty wybił roc...
Wyślij tekst znajomemu
Wyślij do:
Treść wiadomości:
Tak długo szukać i tak dziwnie nagle znaleźć się,<br />Choć tak co wiosnę jest - to jednak cud.<br />Noc całą biały diabeł na kieliszka tańczy dnie,<br />W dzień czekasz u starego parku wrót.<br />Brzeg oceanu marzeń znaczy połamany płot,<br />Jak kipiel morskich pian - uliczka bzów,<br />Lecz nagle pęka cisza, a kto wie, ten pozna w lot -<br />Pogrzebny dzwon, no cóż - nie przyjdzie znów...<br /><br />Bo ona się bała pogrzebów,<br />Co noc pełzły w spokój jej snów:<br />Wóz czarny ze srebrem<br />I łzy niepotrzebne,<br />Mdłe drżenie chryzantem i głów.<br />Bo ona się bała pogrzebów,<br />Jak pająk po twarzy szedł strach,<br />Gdy chude jak szczapy<br />Szły złe, kare szkapy,<br />Z czarnymi kitami na łbach.<br /><br />Gdy przyszła brali stary wóz, co długo służył już,<br />Lecz ciągnął jeszcze stówę stary grat.<br />Popękał lakier, brzęczą drzwi, rwie sprzęgło - no to cóż?<br />Pod krzywym dachem lepiej widać świat.<br />Zjeździli mapę już - na zachód, wschód, od dołu - wzwyż<br />I każdy obcy szlak znajomy był.<br />I tylko kiedy czerń chorągwi gdzieś poprzedzał krzyż -<br />W przecznicę pierwszą z brzegu gnał co sił.<br /><br />Bo ona się bała pogrzebów,<br />Co noc pełzły w spokój jej snów:<br />Wóz czarny ze srebrem<br />I łzy niepotrzebne,<br />Mdłe drżenie chryzantem i głów.<br />Bo ona się bała pogrzebów,<br />Jak pająk po twarzy szedł strach,<br />Gdy chude jak szczapy<br />Szły złe, kare szkapy,<br />Z czarnymi kitami na łbach.<br /><br />To tu, spójrz bliżej, jeszcze w korze ostry został ślad<br />I płacze las<br />żywicy gorzką łzą.<br />Brzmiał opon śpiew i gadał silnik, w oknach śmiał się wiatr,<br />Gdy na dnie nocy on całował ją.<br />Tu kres podróży<br />znaczy, w krwi rubinach, brudny koc,<br />Nie skrywam, przedtem jednak wypił ćwierć.<br />Przez chwilę widział szczęście, w światłach uciekało w mrok,<br />No powiedz, może znasz piękniejszą śmierć?<br /><br />A kiedyś się bała pogrzebów,<br />I drżało jej serce gdy szły.<br />Aż wreszcie ten pogrzeb,<br />We dwoje - jak dobrze,<br />W tym srebrze i czerni się lśni.
Wykonanie:
SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z
regulaminem
, aby dowiedzieć się więcej.
Akceptuję