Stolat.pl
Życzenia
Wiersze znanych
Cytaty
Dodaj życzenia
Chrystus tak rela...
Osiemnaście mysz...
18 lat marzyłeś...
18 lat skończone...
18 spełnionych m...
18-sty wybił roc...
18-ście lat temu...
Bądź zawsze szc...
Coż by Ci życzy...
Dajmy dzisiaj ost...
Zakochani
Bądź zawsze szc...
Kołysanka dla Jo...
O moim tacie
Motyw biblijny
Niepowodzenie
O prawach dziecka
18 lat marzyłeś...
Chrystus tak rela...
18-sty wybił roc...
Wyślij tekst znajomemu
Wyślij do:
Treść wiadomości:
żywych tu nie pogrzebię ani wskrzeszę zmarłych,<br />Ale wiatr, co ich owiał, mym słowom zaświadczy -<br />Wyszli z tych ram, powstali kostniejący w karłach,<br />Rozejrzeli się wokół po smutnym teatrze<br />I słyszą, jak czas dzwoni, jak z wieży się zrywa<br />I jak niepowtarzalnie bije swą godzinę:<br />Miłość raz jeszcze pragnie ukochać szczęśliwa,<br />A wolność chce zwyciężać.<br />Ja tym wiatrem płynę.<br /><br />Mógłbym do snów powrócić, wejść w nie niby w lustro,<br />Co rozstąpi się szkliście i wchłonie mnie lekko;<br />Ponad platyną morza, ponad chmurą pustą<br />Unosić się widziadłem, pamięcią urzekła<br />I płoszyć tam komety, rozbijać ich miotłą<br />Kurze mlecznych gościńców. Lecz niebo i piekło<br />Pułapem niedosięgłym i bezdnem głębokim<br />Jak dwoma biegunami ten świat mi przygniotło<br />I zamknęło planetę ojczystą z widokiem<br />Na przeszłość zapomnianą i przyszłość niezgadłą.<br />Tędy błądzę, to moje wieczyste widziadło<br />Nie objęte doczesnym rozumem i okiem.<br /><br />Pasterzu bladych Plejad, niskiego Syriusza,<br />Który mi lampą błyska z brzegów nieboskłonu<br />I światłem niebieścieje, ciemności rozprószą!<br />Słyszę z dwunastu pierwsze uderzenie dzwonu,<br />Na stromej wieży stoję i ku ziemi patrzę,<br />Jak stygną moje słowa, uśpione kurhany,<br />Miecz zardzewiały w każdym leży pogrzebany,<br />Próchnieją żółte czaszki. Tylko w mym teatrze,<br />Śród tych rymów i dźwięków, tylko w mej muzyce<br />Stąpa duch, opuszczoną podnosi przyłbicę,<br />Szuka wyjścia i węzły chce rozcinać wiersza,<br />I ściany rozstąpiły się jego samotni,<br />Duch, co nim noc zwycięży, z świtem się ulotni.<br /><br />Więc zostaje mi jesień. Nawłoć pozłocista<br />Mazowiecką mimozę po ogrodach przędzie,<br />Na spocone inspekty rosa siąpi dżdżysta,<br />Szałwia czerwone szale rozwija na grzędzie<br />I ciepło się ostatnie w rezedach wygrzewa.<br />Już słychać nocne chóry. Ponadziemskim graniem<br /><br />Już skrzypce pełne wiatrów, oddychają drzewa,<br />Topole szumią lękiem, buki zadumaniem<br />I każda brzoza płacze po raju<br />jak Ewa.<br />Rankiem dopiero dzięcioł wesoło zagada,<br />Szyszki z miecza paproszy, w pień sosnowy stuka<br />I w locie jakby nagle na powietrzu siada -<br />Oczy trudno oderwać!<br /><br />Co tu zmieni sztuka<br />0 tej porze mijania, zawiniętej chmurą,<br />Wiecznej jak chleb i woda, tak samo pożywnej<br />I nie znużonej nigdy? Odpowiedz, naturo,<br />Gdzie nasz wyrok ukryty, gdzie gwiazdy chaosu,<br />Czy z urody twej błysną, niezmiennej a dziwnej,<br />Czy nad człowiekiem stoją w konstelacjach losu?<br /><br />Nic mi po twojej ciszy, kopcu udeptany,<br />Głucha komoro serca i śnie nocy letniej,<br />Elfy i karnawały czarodziejskiej fletni!<br />Przy mej drodze nie znają spokoju kurhany:<br />Budzą się, aby wołać, gdy nocą wiatr ciemny<br />Szumi ponad wzgórzami, kołuje na szczycie<br />I echem się w głuchocie odbija podziemnej.<br />Wstają wtedy pochodem, idą w ślepe życie<br />Zgarbioną karawaną, pielgrzymim tułactwem,<br />Noc na nich targa chmury, jesień leci ptactwem<br />I w ziemi coraz głośniej szumi wspomnień nawał:<br />Na mojej drodze legły ciężko, nieprzebycie,<br />Bym kładł się tam umarły i z nich zmartwychwstawał.<br />
Wykonanie:
SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z
regulaminem
, aby dowiedzieć się więcej.
Akceptuję