Stolat.pl
Życzenia
Wiersze znanych
Cytaty
Dodaj życzenia
Chrystus tak rela...
Osiemnaście mysz...
18 lat marzyłeś...
18 lat skończone...
18 spełnionych m...
18-sty wybił roc...
18-ście lat temu...
Bądź zawsze szc...
Coż by Ci życzy...
Dajmy dzisiaj ost...
Zakochani
Bądź zawsze szc...
Kołysanka dla Jo...
O moim tacie
Motyw biblijny
Niepowodzenie
O prawach dziecka
18 lat marzyłeś...
Chrystus tak rela...
18-sty wybił roc...
Wyślij tekst znajomemu
Wyślij do:
Treść wiadomości:
Miłość tajoną dlugo wreszcieśmy wyznali<br />W zimowy mglisty ranek, w owej wielkiej sali,<br />Kędy w półmroku stoi na tle sinej ściany<br />Marmurowe popiersie Francesca Laurany.<br />Portret młodej księżniczki. Cicha, uśmiechnięta<br />Chyba jakie pobożne dzieciństwo pamięta<br />Albo muzyki słucha z dziwnymi oczyma<br />Na poły przymkniętymi. I piersi nie wzdyma<br />Dziewiczej żaden poryw, ni dreszcz żadnej mary...<br />Tak stoi skamieniała w marmurze z Carrary,<br />Jak Giulietta, nim przyszedł, strojny w płaszcz pielgrzymi,<br />Romeo wyrazami mówić dźwięczniejszymi<br />Od muzyki na balu, nim ją księżyc zloty<br />Wywabił po raz pierwszy, pełną łez, tęsknoty<br />Na balkon, gdzie raz pierwszy poczuła, że kwitną<br />Upajająco laury, stercząc w noc błękitną...<br />- Aż nagle się cień jakiś po księżycu ruszył<br />I ktoś mówiąc półgłosem, słowiki przygłuszył.<br />Młodość, młodość, gdzie jesteś? i w jakiej cię dali<br />Odszukać? Gdzie ten ranek, gdzieśmy trwożni stali,<br />A posąg patrzał na nas łagodnie i skromnie,<br />Ażeś się ty nareszcie przytuliła do mnie?<br />Gdzie pierwszy pocałunek mój na chłodnych licach?<br />Gdzie pierwsza wypłakana gwiazda w twych źrenicach?<br />Gdzie ów czas, gdyś wchodziła tak drżąca i blada,<br />Jako światło miesiąca, gdy się szparą wkrada?<br />Gdzie wśród wieczornej ciszy owe wielkie jamy<br />Cienia i lęku, gdy się w gaje zapuszczamy,<br />Aż ponad białodrzewu wysrebrzone liście,<br />Witany przez słowiki, wchodził uroczyście<br />Księżyc? Co pozostało prócz smutku i żalu<br />Po tych wieczornych zorzach, gasnących w opalu,<br />Co prócz tęsknoty? Kędy nasze dawne życie,<br />Lepsze w bezmiernym bólu, bezmiernym zachwycie?<br />Jakiż przed tym posągiem ród młodszy i nowy<br />Czuje, że ogień serca ogarnia i glowy,<br />Wargi na wargach? Czyje to dzisiaj łzy płyną<br />Przed tą cichą, kamienną, marzącą dziewczyną,<br />Co niema, na szał ludzki patrzy uśmiechnięta<br />I tylko swoje własne zaranie pamięta?<br />
Wykonanie:
SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z
regulaminem
, aby dowiedzieć się więcej.
Akceptuję