Stolat.pl
Życzenia
Wiersze znanych
Cytaty
Dodaj życzenia
Chrystus tak rela...
Osiemnaście mysz...
18 lat marzyłeś...
18 lat skończone...
18 spełnionych m...
18-sty wybił roc...
18-ście lat temu...
Bądź zawsze szc...
Coż by Ci życzy...
Dajmy dzisiaj ost...
Zakochani
Bądź zawsze szc...
Kołysanka dla Jo...
O moim tacie
Motyw biblijny
Niepowodzenie
O prawach dziecka
18 lat marzyłeś...
Chrystus tak rela...
18-sty wybił roc...
Wyślij tekst znajomemu
Wyślij do:
Treść wiadomości:
Serce mi pęka, światło się umyka<br />Sprzed oczu moich. Wszysftko, co kochałem,<br />Jak Bóg dalekie lub jak chmura znika;<br />Pierś jednak żyje i oddycha - szałem,<br />Choć ręka śmierci przytknięta do serca.<br />Chyba czas przyjdzie, czas, uczuć morderca,<br />Co wszystko zjedna, pogodzi, zabije,<br />Na starych gruzach z róż świeżych uwije<br />Nowa koronę lub nauczy szydzić<br />Z ułud młodości i młodość pochowa;<br />A pierś ma wtody, dawnych marzeń wdowa,<br />Co czciła dawniej - będzie nienawidzić!<br />. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .<br /><br />Iskra geniusziu na cóż mi się zidała?<br />Tliła się tylko w głębiach mojej duszy.<br />Dziś nie dojrzana, już tak wątła, mała,<br />Ze może jutro wśród ducha katuszy<br />Wymrze jak perła długo nie noszona,<br />Zniknie jak kropla w południowym skwarze,<br />Jako kwiat, w pączku nie rozwity, skona,<br />I sam zostanę, jak staro ołtarze,<br />Na których leżą węgle i popioły,<br />Lecz bogów nie ma ni ofiar, ni woni.<br />Przechodząc obok, szydzi lud wesoły,<br />Starzec lub dziecię chyba łzę uroni!<br />Gdybym nie kochał śmiertelnej piękności<br />I ust nie złożył na widomym czole,<br />Byłbym tą iskrą, spadłą mi z wieczności,<br />Pożar rozniecił na ziemskim padole<br />I duszę moją pozaludniał tłumem<br />żyjących myśli, z nich skleił posłaci<br />Wspaniałe, wielkie, boskich skrzydeł szumem<br />Byłbym się wyniósł nad głowy współbraci!<br />Dziś już za późno! Dusza jestt jak ciało:<br />Gdy się raz psuje, a nadpsutej części<br />Od zdrowych siłą nie oderwiesz całą,<br />Złe się rozbiegnie i Wszędzie zagęści.<br />Lecz ciało tylko, szczęśliwe, umiera,<br />Ciała, przebrane, tylko cichną jęki:<br />Duch nieśmiertelny sam siebie rozdziera,<br />Nie ma dla niego ostatecznej męki!<br />Ból, co w nim rośnie, róść musi jak życie,<br />Krzewić się, bujać, szumieć i rozlegać,<br />Wciskać się gwałtem lub Wdzierać się skrycie<br />I jate krew żyły, tak myśli obiegać!<br />. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .<br /><br />Duch na dwie tonie ciągle się rozkłada:<br />Z szczytów otchłani sam woła na siebie<br />I sam z jej głębi smułtno odpowiada;<br />Rozdarty wiecznie, myślą sródzi w niebie,<br />A sercem w piekło coraz niżej apada<br />Z pochodnią w ręku na własnym pogrzebie!<br />Bo zlać się w jedno i zgodzić nie zdoła<br />Ani też całkiem rozpaść się na dwoje.<br />Do wskazanego raz wepchnięty koła,<br />Sam z sobą toczy nieśmiertelne boje,<br />Nie mogąc skonać, a co chwila kona<br />Podwójnym bólem. Jedna jego strona<br />Niszczy się jadem śmiertelnych miłości,<br />A druga żalem niebieskiej litości!<br />Rozum, co w górze, choć, sądząc, przeklina,<br />Równie samotny jak przeklęte serce;<br />Wszędzie nieznośnie, bo wyrok i wina<br />W każdej się życia zmieszały iskierce!<br />Ach! życie wtedy szydeirabwem się zdaje!<br />Ręce wznosimy ku widmu nicości;<br />Ach! tam, wśród nocy, tam gdzieś leżą raie,<br />Zwane grobami, kędy nasze kości<br />Wraz z duchem zasnął Nam się tyfflso marzy<br />Nie znana dotąd wiecznej ciszy niwa;<br />Sal nieprzespany i pokój cmentarzy<br />Równe to fałsze jak dola szczęśliwa!<br />Świat, jako wielki, jest pirzegrainej polem!<br />Świat, jako wielki, jest rozbicia skalą!<br />Trudem bez końca, wiekuistym bólem<br />Wszystko się dzieje i wszystko się stało!<br /><br />
Wykonanie:
SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z
regulaminem
, aby dowiedzieć się więcej.
Akceptuję