Stolat.pl

Lermontow Michaił Jurjewicz

Michaił Jurjewicz
Lermontow

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Lermontow Michaił Jurjewicz Dedykacja

Nie pogardź moim lichym darem,
Choć dałem wyraz nieudolny
Nieujarzmionym serca żarom -
Porywom buntu duszy wolnej.


O! nie dla świata to pisałem -
On do uniesień niezbyt skory.
Nie! Ja nie jemu przyrzekałem
Umiłowane swe utwory.

Wiem, że to świata nie obchodzi,
Czy duch jest w smutku pogrążony,
Czy myśl pogodna dźwieki rodzi,
Kiedy ożyją w strunach tony.

Tylko twe serce pojąć zdoła,
Ty nie wydrwiłaś ran bolesnych
I dzięki tobie z mego czoła
Znikają zmarszczki trosk przedwczesnych.

Tak nad grobowcem pochylona
Młodziutka brzoza czule kryje
Granit w gałązek swych ramionach,
Gdy nawałnica nocna wyje!
więcej

Lermontow Michaił Jurjewicz Do n. i...

Nie moja rzecz wydawać sądy,
Czy twej miłości jestem godny;
Ale łudzeniem zapłaciłaś
Za to, com śnił i com wymarzył,
I zawsze będę to powtarzał,
że ty niesłusznie postąpiłaś.
Nie jesteś ty zdradziecką żmiją.
Tylko cię kusi wrażeń pościg.
Łatwo się daje uwieść chwilom
Twe serce skłonne do miłości;
I lubi wielu, ale szczerze
Jeszcze nikogo; w to uwierzę,
Lecz to nie powód do radości.
W dniach, gdym przez ciebie był kochany,
Mogłem nie pragnąć losów zmiany.
Raz z delikatnych ustek twoich,
żegnając się, zerwałem całus,
Lecz w stepie suchym w czas upału
Kropla pragnienia nie ukoi.
Niechajże Bóg odzyskać da ci,
Czegoś nie bała sie utracić;
Ale... kobiety juz nie mogą
Zapomnieć uczuć tak prawdziwych
Jak moje. Pośród chwil szczęśliwych
Wspomnienie przejmie ciebie trwogą!
Może poczujesz żal tajemny,
Gdy z ostrą drwiną świat nikczemny
Przekleństwem imię me obrzuci,
Ale nie weźmiesz mię w obronę,
W obawie, żeby o współczucie
Znowu nie zostać oskarzoną.
więcej

Lermontow Michaił Jurjewicz Stance. do. d

Nie wolno twego wyrzec mi
Ani wypisać już imienia:
Ukryte budzą się cierpienia,
Gdy serce znanym dźwiękiem brzmi;
Osądź, jak ciężko i niemiło
Słyszeć je w cudzych uszach było.
Ze świętej dla mnie rzeczy drwić
Jakimże oni mogli prawem?
Kiedy cię nie śmiem dotknąć nawet.
Im uczuć nikt nie każe kryć.
Wątpię, czy oni tak szukają,
Jak ja, jedynie w tobie raju!
Niegdy nie zdarzy mi się już,
Bym na kolana przed kimś padał;
To byłaby mej duszy zdrada:
Tak postępuje tylko tchórz,
A ja wysoko czoło niosę -
I nie pochylę go przed losem!
Lecz jesli wobec ludzi mnie
Rozkażesz, bym ukorzył duszę,
Młodości wnet przysięgi skruszę,
Tylko miłości przysiąg nie!
Niech im powiedzą, moja miła,
żeś ty do tego mnie skłoniła!
Widziałem uśmiech twoich lic,
Serce zachwycił. Pomyślałem,
że podobnego w świecie całym
Nie ma - a nie wiedziałem nic,
że oczy napełnione łzami
Mierzą się pięknem z niebiosami.
Zajrzałem w nie! Kto szczęście zna
Pełniejsze? - Kiedy łza zabłysła,
Boskości w niej sie kryła iskra,
Do mnie ta należała łza.
Tak! Wszystko w tobie doskonałe
Bardziej niż własne mi sie stało.
Gdyby do nóg nam upadł świat
I błogosławił naszą wolę,
To ja królewską ową dolę
Próżno bym nazwać szczęściem rad!
Plotek osława je dogoni,
Ono - zakwita wśród ustroni.
Czy wieczór ten w pamięci masz?
W altance nikt nas nie mógł śledzić.
Był księżyc. Mogłem z tobą siedzieć,
Patrzeć z zadumą w twoja twarz...
Nigdym sie równie szczęsny nie czuł -
Nie chcę wieczności za ten wieczór.
Tak za talizman mało wart,
Z grobowej Mahometa groty,
Daj fakirowi perły, złoto
I obcych krain cały skarb:
Posłuszny srogim prawom, zawsze
Odtrąci, nawet nie spojrzawszy.
więcej

Lermontow Michaił Jurjewicz Pieśń*

żółty liść łodygę trąca
Przed wichurą:
Serce biedne drży, trzepoce
Przed niedolą.
I cóż z tego, jeśli wiatry
Porwą mój samotny listek
I poniosą w dal daleką?
Czy też będzie go żałować
Smutna gałązka?
Czemu smucić się młodemu,
Kiedy los przysądzi jemu
Zginąć pośród obcych stron?
Czy też będzie go żałować
Piękna dziewczyna?
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję