
Ewa
Lipska
1970-01-01 -
Sortuj według:
Lipska Ewa Turyści Słów
Turyści słów. W linowej kolejce.
Mówimy coraz bardziej stromo.
Malujesz usta nad przepaściami.
Skąd ci przyszła do głowy ta aluzja?
Przed nami droga. Szeptem w dół.
Coraz krótszy oddech znaczeń.
życzliwy kamień potyka się o nas
kiedy wracamy do miasta.
Tak bardzo sobie bliskoznaczni.
Niektórzy nazywają to miłością
Mówimy coraz bardziej stromo.
Malujesz usta nad przepaściami.
Skąd ci przyszła do głowy ta aluzja?
Przed nami droga. Szeptem w dół.
Coraz krótszy oddech znaczeń.
życzliwy kamień potyka się o nas
kiedy wracamy do miasta.
Tak bardzo sobie bliskoznaczni.
Niektórzy nazywają to miłością
Lipska Ewa Podczas Świąt
Podczas świąt można wreszcie
wyłączyć telefon
.
Jeżeli urodzi się Bóg
zapuka sąsiadka.
Ogladam Casablankę
z takim samym jak zawsze
apetytem na dygresję.
Zabawiam się samotnością.
Do tego gorące mleko z miodem.
Mój szósty palec u ręki
wystukuje litery.
Nie napiszę nic więcej.
Dalszy ciąg wieczoru
jest nietykalny.
wyłączyć telefon
.
Jeżeli urodzi się Bóg
zapuka sąsiadka.
Ogladam Casablankę
z takim samym jak zawsze
apetytem na dygresję.
Zabawiam się samotnością.
Do tego gorące mleko z miodem.
Mój szósty palec u ręki
wystukuje litery.
Nie napiszę nic więcej.
Dalszy ciąg wieczoru
jest nietykalny.
Lipska Ewa Kraj podobny do i...
Kraj podobny do innych. Ale inny niż inne.
Z krainy krajobrazu wynika że włókno
jest z domieszką tworzyw sztucznych.
Zdarza się jedwab kaszmir batyst.
Aksamitne zachody słońca nad jeziorami.
Różaniec górski
pod wpływowym niebem.
Przeszedł przez labirynt. Chaos.
Pożogi wojny. Przewlekłe choroby historii.
Niezbyt muzykalny. Przynęta dźwieku
czasem dla zalotników.
Nie lubi obcych. żeni się najczęściej
z pulchną blondynką.
Uczy się języka niemieckiego
Popijając Drink nach Osten
i oczekując na wejście do Unii Europejskiej.
Podczas apelu śniadania
chleb kroi szablą na krzyż
podśpiewując a cappella
rozkwitały pęki białych róż.
Z krainy krajobrazu wynika że włókno
jest z domieszką tworzyw sztucznych.
Zdarza się jedwab kaszmir batyst.
Aksamitne zachody słońca nad jeziorami.
Różaniec górski
pod wpływowym niebem.
Przeszedł przez labirynt. Chaos.
Pożogi wojny. Przewlekłe choroby historii.
Niezbyt muzykalny. Przynęta dźwieku
czasem dla zalotników.
Nie lubi obcych. żeni się najczęściej
z pulchną blondynką.
Uczy się języka niemieckiego
Popijając Drink nach Osten
i oczekując na wejście do Unii Europejskiej.
Podczas apelu śniadania
chleb kroi szablą na krzyż
podśpiewując a cappella
rozkwitały pęki białych róż.
Lipska Ewa Tu
Tu zginęła moja żona.
Tu narodził się Cherubinek.
Tu zamordowano Cherubinka.
Tu czekam na nic więcej.
Tu topniejący śnieg.
Tu język Goethego popiół i pył.
Tu nikt nie wraca kiedy życie trwa.
Tu czas na łańcuchu
przykuty do losu.
Dziękuję, madnarynek nie jadam
Tu narodził się Cherubinek.
Tu zamordowano Cherubinka.
Tu czekam na nic więcej.
Tu topniejący śnieg.
Tu język Goethego popiół i pył.
Tu nikt nie wraca kiedy życie trwa.
Tu czas na łańcuchu
przykuty do losu.
Dziękuję, madnarynek nie jadam