
Jan Andrzej
Morsztyn
1970-01-01 - 1970-01-01
Morsztyn Jan Andrzej
Cuda miłości
Karmię frasunkiem miłość i myśleniem,
Myśl zaś pamięcią
i pożądliwością,
żądzę nadzieją karmię i gładkością.
Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem.
Napawam serce pychą z omamieniem.
Pychę zmyślonym weselem z śmiałością.
Śmiałość szaleństwem pasę z wyniosłością.
Szaleństwo gniewem i złym zajątrzeniem.
Karmię frasunek płaczem i wzdychaniem,
Wzdychanie ogniem, Rgień wiatrem prawie,
Wiatr zasię cieniem, a cień oszukaniem.
Kto kiedy słyszał o takowej sprawie,
że i z tym o głód cudzy się staraniem
Sam przy tej wszytkiej głód ponoszę strawie.
Myśl zaś pamięcią
i pożądliwością,
żądzę nadzieją karmię i gładkością.
Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem.
Napawam serce pychą z omamieniem.
Pychę zmyślonym weselem z śmiałością.
Śmiałość szaleństwem pasę z wyniosłością.
Szaleństwo gniewem i złym zajątrzeniem.
Karmię frasunek płaczem i wzdychaniem,
Wzdychanie ogniem, Rgień wiatrem prawie,
Wiatr zasię cieniem, a cień oszukaniem.
Kto kiedy słyszał o takowej sprawie,
że i z tym o głód cudzy się staraniem
Sam przy tej wszytkiej głód ponoszę strawie.