Stolat.pl

Kochanowski Jan

Jan
Kochanowski

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Kochanowski Jan O chłopcu

Pan sobie kazał przywieść białogłowę,
Aby z nią mógł mieć tajemną rozmowe.
Czekawszy chłopca dobrze długą chwilę,
Tak zeby drugi uszedł był i milę,
Pojźrzy pod okno, a ci sobie radzi!
I r""zecze z góry do onej czeladzi:
"Po diable, synku, folgujesz tej paniej:
Jam kazał przywieść, a ty jedziesz na niej".
więcej

Kochanowski Jan O gospodyniej

O gospodyniej
Proszono jednej wielkimi prośbami,
Nie powiem o co, zgadniecie to sami.
A iż stateczna była białagłowa,
Nie wdawała się z gościem w długie słowa,
Ale mu z mężem do łaźniej kazała,
Aby mu swoję myśl rozumieć dała.
Wnidą do łaźniej, a gospodarz miły
Chodzi by w raju
, nie zakrywszy żyły.
A słusznie, bo miał bindasz tak dostały,
żeby był nie wlazł w żadne famurały.
Gość poglądając dobrze żyw, a ono
Barzo nierówno pany podzielono.
Nie mył się długo i jechał tym chutniej:
Nie każdy weźmie po Bekwarku lutniej.
więcej

Kochanowski Jan O miłości

Próżno uciec,próżno się przed miłością schronić,
Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić?
więcej

Kochanowski Jan O Jędrzeju

Z sercam się roześmiał Jędrzeja słuchając,
Kiedy do domu przyszedł narzekając:
"A kat jej prosi, by się ku mnie miała,
Teraz się, małpa, z podchłopia wyrwała".
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję