
Jerzy
Fryckowski
1970-01-01 -
Fryckowski Jerzy
W kącie męskiej odwagi nieudana próbka,
to wycięta po ciemku zmarznięta choinka,
gdy wody już odeszły, wołasz mnie do żłóbka,
gdzie zamiast Zbawiciela jest nasza dziewczynka.
Już biegniesz w horoskopy i szukasz buławy,
gdy ona ledwo niesie swoje długie rzęsy
nad stołem uzbrojonym w opłatek i kawę,
bo wtedy w szarych sklepach nie było nic więcej.
Choć jej nie zapowiedział krótki błysk komety,
złota, mirry, kadzidła nie przyniósł nikt w darze,
zaczęliśmy na ścianach wieszać jej portrety
i żyć na swój rachunek nowym kalendarzem.
CĂRKA
W kącie męskiej odwagi nieudana próbka,
to wycięta po ciemku zmarznięta choinka,
gdy wody już odeszły, wołasz mnie do żłóbka,
gdzie zamiast Zbawiciela jest nasza dziewczynka.
Już biegniesz w horoskopy i szukasz buławy,
gdy ona ledwo niesie swoje długie rzęsy
nad stołem uzbrojonym w opłatek i kawę,
bo wtedy w szarych sklepach nie było nic więcej.
Choć jej nie zapowiedział krótki błysk komety,
złota, mirry, kadzidła nie przyniósł nikt w darze,
zaczęliśmy na ścianach wieszać jej portrety
i żyć na swój rachunek nowym kalendarzem.