Zbigniew
Morsztyn
1970-01-01 - 1970-01-01
Morsztyn Zbigniew
Na Maryjannę
Wczoraś chwalił, i słusznie, piękną Maryjannę,
że gładkością i samę przechodzi Dyjannę.
Ja przyznam, że ją każdy dobrze przyrownywa
Do Dyjanny, bo także jak ona myśliwa;
Obie jednej natury i tak ta, jak i ta
Mają młodego, co go lubią, faworyta.
W tym rozne, że Dyjanna nna swej głowie stawa
Księżyc z rogami; ta je mężowi przyprawia.
że gładkością i samę przechodzi Dyjannę.
Ja przyznam, że ją każdy dobrze przyrownywa
Do Dyjanny, bo także jak ona myśliwa;
Obie jednej natury i tak ta, jak i ta
Mają młodego, co go lubią, faworyta.
W tym rozne, że Dyjanna nna swej głowie stawa
Księżyc z rogami; ta je mężowi przyprawia.