Mikołaj
Rej
1970-01-01 -
Rej Mikołaj
Zbytki stołowe
Nuż torty trudnonosze, takież insze kramy,
Co od nich scyjatyki, pedogry miewamy.
Nie wiem, co jest, jedno grzech, kłopot a utrata!
Tu pycha niepotrzebna, a w piekle odpłata.
Zaż nie rozkoszny ptaszek, domowe kurczątko,
Prosiątko i jagniątko, koziełek, cielątko?
Azaż ptaszek, zajączek i źwirzątka ine,
Nie wielkież to na świecie bywają nowiny,
Nuż rybki rozmaite, ziołek obfitości,
Co może snadnie przypaść bez wielkiej trudności.
Co od nich scyjatyki, pedogry miewamy.
Nie wiem, co jest, jedno grzech, kłopot a utrata!
Tu pycha niepotrzebna, a w piekle odpłata.
Zaż nie rozkoszny ptaszek, domowe kurczątko,
Prosiątko i jagniątko, koziełek, cielątko?
Azaż ptaszek, zajączek i źwirzątka ine,
Nie wielkież to na świecie bywają nowiny,
Nuż rybki rozmaite, ziołek obfitości,
Co może snadnie przypaść bez wielkiej trudności.