Mikołaj
Rej
1970-01-01 -
Mikołaj Rej z Nagłowic, herbu Oksza– polski poeta i prozaik renesansowy, również polityk oraz teolog ewangelicki. Choć nie był humanistą w naukowym rozumieniu tego słowa, zawdzięcza się mu upowszechnienie idei humanitas w polskiej kulturze. Długo uznawano go za "ojca literatury polskiej", przez wielbicieli nazywany także – za sprawą moralitetu Wizerunk – "polskim Dantem". Pomimo znaczącego wkładu, jaki przypisuje się Rejowi w rozważaniach na temat początków literatury narodowej, zdaniem wielu współczesnych badaczy pozostaje on twórcą wciąż niepoznanym. Większość obiegowych opinii na temat Reja w dalszym ciągu pochodzi z błędnego wizerunku "rubasznego, niewykształconego prostaka", jaki przypisała mu tradycja.
Twórczość Mikołaja Reja jest bogata i różnorodna, na ogół podporządkowana przesłaniu etycznemu ("przykładne życie") i religijnemu ("wieczne zbawienie"). W porządku chronologicznym widoczne jest w niej przejście od dialogu i moralitetu, które odpowiadały wczesnym buntom poety, do formy speculum, stanowiącej dojrzałą realizację programu pozytywnego, służącego wychowaniu i wskazaniu drogi do zbawienia duszy. Rej jest uważany za mistrza opisu literackiego; nazwany "Brueglem polskiej literatury", z powodu wyjątkowej wyobraźni malarskiej, otwarcie wyrażał pogardę dla humanistycznego estetyzmu, głosząc prymat praktycznego pożytku dzieła literackiego nad jego funkcją artystyczną. Był pierwszym polskim pisarzem – obok Marcina Bielskiego – który łączył rozwój rodzimego języka literackiego z ideą służbie Rzeczypospolitej.
Porównywany jest do Erazma z Rotterdamu, Franciszka Rabelais i Michała de Montaigne'a. Żywe są również badania nad związkami twórczości Reja z średniowieczem.
Dawne miano ojca literatury polskiej Mikołaj Rej zawdzięczał autorskiemu posłaniu zawartemu w zbiorze satyrycznych epigramatów Zwierzyniec (1562): A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają. W posłaniu tym autor, zgodnie z ideałami reformacji, daje do zrozumienia, że Polacy mają nie język gęsi (łacinę, nazywaną tak od brzmienia jej wymowy, od gęsich piór używanych ówcześnie do pisania, a w kontekście legendy o gęsiach, które obroniły Rzym) lecz swój własny, polski i tym samym deklaruje kulturową i polityczną niezależność Rzeczypospolitej od papieskiego Rzymu. Dzisiaj docenia się tworzących wcześniej po polsku autorów średniowiecza (Władysław z Gielniowa) i renesansu (Biernat z Lublina), jednak Rej jako pierwszy ujawnił tak wyraźną samoświadomość jako pisarz.
Twórczość Reja powstała na pograniczu epok literackich, reprezentuje różne idee: średniowieczną moralistykę i dydaktykę łączy z renesansowym posłannictwem pisarza jako propagatora języka narodowego, zamiast łaciny lub greki klasycznej. Za swoją misję uznawał edukację narodu, ukazanie harmonii człowieka i natury. Jego zdaniem "człowiek naturalny", powinien mówić i pisać w swoim ojczystym języku. Człowieka powinna cechować "cnota", czyli prawość, sumienie, "cześć" (honor), stałość umysłu, a także moc zsyłana na człowieka przez Boga, jak dar łaski bożej. Cnota oraz kształcenie umysłu i charakteru miały wieść człowieka ku doskonałości. W ideale tym (zawartym w nakreślonym przez Reja wizerunku ziemianina) kryje się humanistyczne umiłowanie człowieka. Jest to wyraźne dziedzictwo filozofa i filologa Erazma z Rotterdamu. Rej znał pisma tego humanisty i nawiązywał do jego koncepcji etycznych.
- Kuchnia
- Ĺšwirzątka
- Zbytki stołowe
- A napiriwej on zacny Zygmunt, sławny król polski
- Andrzej, hrabia z Górki, starosta gnieźnieński
- Antioch - Prawda
- Antygon, macedoński król - Dworski stan
- Argo, lakonicka królowa - Opony
- Attyla, gocki król - Odmienna stałość
- Baba, co w pasyją płakała
- Biesiada wdzięczna
- Biesiady poczciwe
- Biesiady wszeteczne
- Biskupi albo prełaci
- Bogactwa trudne
- Bogactwo - tajemny jad
- Bogaczowi złoto wadzi
- Bojanowski Stanisław, dworzanin
- Bona, krolowa polska
- Browar
- Błazen szczukę zastawił
- Błazen, co głodem chciał zamku dobyć
- Chytry jad niewiasta
- Chłop a ksiądz o świętej trojcy wierzyć uczył
- Chłop, co ornat kupował
- Chłop, co się ozenił
- Chłopa, co do pana nie puszczono
- Ci, co wzgardzili małzeństwo
- Co Boga z kura uczynili
- Co brząkając obiad płacił
- Co ich zaden rozłączyć nie miał, jedno Bóg
- Co księdzu lupiny dał miasto orzechow
- Co księzą częstował
- Co mu się zona w sadu obiesiła
- Co niedźwiedzią skorę szacowali
- Co niewinne dręczą
- Co pannie kawki zbierał
- Co podle żony nie chciał w niebie sieść
- Co powiedał, iż kurza noga zgorzała
- Co powiedała, że ma stół za sto zlotych
- Co pragnienia nie dał leczyć
- Co rybki o ojca pytał
- Co rym pisał: "Nie umiem"
- Co sędziemu kamień ukazował
- Co się nie chciał spowiedać, iż się zona spowieda
- Co się sianem wykręcił z piwnice
- Co się szubienicznika bali
- Co tańcować nie umiał
- Co żonę chciał z okrętu wyrzucić
- Co żonę kazał dać wilkowi za pokutę
- Czas tak malują
- Czeladź
- Człowiek - bańka
- Człowiek jako czyrwiwe jabłko
- Człowiek jako mucha
- Człowiek rozumem wszytko opanował
- Do tego, co czytał
- Dobra rada - roztropna zacność
- Domowy gospodarz
- Drzewko na niepewny żywot
- Garniec
- Gdzie słoma - tu ziarno
- Gołąbek na cirpliwość
- Izabela, krolowa węgierska
- Jan Kochanowski
- Kardynali, biskupi, mniszy, pospolite duchowieńst
- Koniecpolscy
- Ksiądz, co jeść nie mogł
- Ksiądz, co miał mszą z jątrznicami
- Ludzie jako małpy
- Marna niedbałość człowiecza
- Miłość wierna - nieszkodliwa
- Mniszki
- Modlitwa pokorna
- Msza
- Myśl stała - wielka obrona
- Mysz na niepewne dobre mienie
- Napirwej dom
- Odpusty
- Omylne rozkoszy
- Orzeł na ostrożność
- Ożenić się
- Państwo nikczemne jest we złej sprawie
- Poczciwe małzeństwo
- Pomierny stan
- Rydl
- Rzecz pospolita albo Sejm pospolity
- Sapory
- Sigismundus Augustus
- Targ
- Wesoła postawa, poczciwa swoboda nie wadzi
- Wóz
- Wymyślne potrawy
- Zając na ubogiego kmiotka
- żołnierz
- Łabędź na strach śmierci
- Łaźnia