Mikołaj
Rej
1970-01-01 -
Rej Mikołaj
Ĺšwirzątka
Więc źwirzątka rozliczne pod drzewy bujają,
Rogi dziwne i barwy osobliwe mają.
Łosie, łanie, jelenie, sarny, danijele
By namniej się nie bojąc, chodzą sobie śmiele.
Niemasz tam ani strachu, ani żadnej trwogi,
Głaszcze je, kto chce, chodząc, za uszy, za rogi.
Bo tam niemasz niedźwiedzia ani lwa strasznego,
Ni tygrysa, ni zubru srodze bodącego.
Zajączkowie z króliki z krzów się wyrywają
A panienki za nimi igrając biegają.
Rogi dziwne i barwy osobliwe mają.
Łosie, łanie, jelenie, sarny, danijele
By namniej się nie bojąc, chodzą sobie śmiele.
Niemasz tam ani strachu, ani żadnej trwogi,
Głaszcze je, kto chce, chodząc, za uszy, za rogi.
Bo tam niemasz niedźwiedzia ani lwa strasznego,
Ni tygrysa, ni zubru srodze bodącego.
Zajączkowie z króliki z krzów się wyrywają
A panienki za nimi igrając biegają.