Wiersze znanych
Sortuj według:
Asnyk Adam ...
więc jesteś jesteś jesteś
daj niech sprawdzę
niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami
niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę
oślepłym ze zdumienia oczom
jeszcze twój głos usłyszeć chcę
zapachem się zaciągnąć
pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami
i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo
dochodzić prawdy pocałunkami
daj niech sprawdzę
niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami
niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę
oślepłym ze zdumienia oczom
jeszcze twój głos usłyszeć chcę
zapachem się zaciągnąć
pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami
i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo
dochodzić prawdy pocałunkami
Asnyk Adam ...
wiedzą o nim
moje nabrzmiałe piersi
pocałunkiem obudzone o zmroku
ramię draśnięte
pamięć
drzemiąca w zagłębieniu dłoni
we wnętrzu moim
okwitł
jak kolczasty krzak głogu
zmarznięte ptaki
moich nocy
sfrunęły wszystkie
jedzą
moje nabrzmiałe piersi
pocałunkiem obudzone o zmroku
ramię draśnięte
pamięć
drzemiąca w zagłębieniu dłoni
we wnętrzu moim
okwitł
jak kolczasty krzak głogu
zmarznięte ptaki
moich nocy
sfrunęły wszystkie
jedzą
Asnyk Adam Do Aleksandry
Ma śliczna Aleksandro, gdybym świat miał w mocy,
krwawy uraz na sercu nosząc we dnie, w nocy,
dałbym ci go w zakładzie serce okupując,
lecz, nędznik, rozgniewane niebo na się czując,
i to, co mam, na ołtarz twój niosę z ochotą:
krew swoję, zdrowie, wierność, stateczność i z cnotą.
krwawy uraz na sercu nosząc we dnie, w nocy,
dałbym ci go w zakładzie serce okupując,
lecz, nędznik, rozgniewane niebo na się czując,
i to, co mam, na ołtarz twój niosę z ochotą:
krew swoję, zdrowie, wierność, stateczność i z cnotą.
Asnyk Adam Człowiek zrywa c...
Lecz, że serce tam strawił, nie zawsze pamięta.
Chcesz osiągnąć zwycięstwo w miłosnym frasunku?
Powiedz "żegnam" i szukaj w ucieczce ratunku.
Chcesz osiągnąć zwycięstwo w miłosnym frasunku?
Powiedz "żegnam" i szukaj w ucieczce ratunku.