Stolat.pl

Wiersze znanych

Sortuj według:

Jackowska Kora Miłość

Miłość jest jak ten strumień w swym spadku gwałtowny,
Co się z źródeł nieznanych rzuca w kraj czarowny,
Ileż się w nim nadbrzeżnych piękności odbija,
Ileż wdzięków go nęci - on wszystko przemija.
I jeden tylko obraz, w czyste łowiąc tonie,
Zawsze toż samo słonce w swojem niesie łonie;
Z niem się chmurzy, rozjaśnia lata, wieki płynie
Z niem wszystkie mija losy i z niem w morzu ginie.
więcej

Jankowski Czesław Ballada ślubna

Szczęśliwa jestem. O! szczęśliwa
Złoty mi pierścień zdobi dłoń,
Zasłona bladą twarz okrywa,
Gałązka mirtu wieńczy skroń.
Bezcenne zdobią mnie klejnoty
Na palcu pierścień błyska złoty.


Pan mój, co kocha mnie nad miarę
Miłość ślubuje mi i wiarę,
Miłośnie pieści moją dłoń.
A gdy mi przysiąg słowa głosi
Pierś mi westchnieniem się podnosi.
Bo w mowie jego słyszę głos,
T e g o, c o, m a r t w y, p a d ł, n a, b ł o ń
I spoczął wśród mogilnej niwy
Gdzie mu krew bladą plami skroń
I gdzie już, j e s t, s z c z ę ś l i w y.


Pan mój pochyla się nade mną
Usta na bladą kładąc skroń
Wówczas wspomnienia falą ciemną
Niosą mnie na cmentarną błoń
Gdzie wiecznym snem w mogile śpi
Z przeszytą skronią, D E l o r m i e.
Z bladego czoła krew mu spływa,
Tam jestem z nim szczęśliwa.

Przysięga śluby nasze wieńczy.
Już złoty pierścień złączył nas,
A choć stargany sen młodzieńczy,
Choć serce moje we łzach jęczy
Już złoty pierścień złączył nas,
W błyszczące zakuł mnie, o g n i w a,
Na, z n a k,, ż e m, j e s t, s z c z ę ś l i w a.


Och! ze snu tego zbudź mnie Boże!
Co bladą mi odurzył skroń
Bo się dziś jednym tylko trwożę,
że, t e n, co martwy padł na błoń
I spoczął wśród mogilnej niwy,
Gdzie mu krew bladą plami skroń
Nie jest tam może dziś szczęśliwy.
więcej

Jacob Max Ballada o wieczny...

To że jest Bóg, to nie do wiary,
I to przejście do nas, ludzi stworzonych, do nas od 2000 lat,
To nie do wiary,
że zwierzę żyje i że roślina żyje,
że Bóg nie umiera, to nie do wiary,
I klatka próżni,
Którą się stanie kość.
Tutaj przerywam, bo nie mogę
Wznieść się do duszy. Ach, nie mogę... To nie do wiary.
Ta chwila próżni! I Bóg powróci.
Można to nazwać, jak to zechce,
Agonią, próżnią, kryzysem,
Przemianą, śmiercią - to nie do wiary -
Zaskakujące życie! Straszliwe zaprzeczenie Boga,
Gdy mój duch, moja próżnia woła: Boże, Boże jedyny!
To nie do wiary.
Przywołuję geniusze czterech punktów przestrzeni,
Pomóżcie mi, kapłani czarodzieje.
Przywołuję białą żmiję mgławicy, ja - czarodziej.
Niech przyjdzie olbrzym, który ma dziewięć matek,
I uczyni trzy próby, aby spętać wilka na wybrzeżach świata.
To zaskakujące, że Bóg ma czoło, usta, ma grotę, matkę!
Jest siedem grot i cztery wiązanki,
Biała żmija mgławicy
I cztery żywe gęsi, aby czcić mój obłęd,
To nie do wiary,
To że jest Bóg, to nie do wiary!
więcej

Jacob Max Odpowiedź dla Ma...

Jestem prastary nasyp i śpiewam przy sztormie
Ktoś wiecznie ocalany bączek Najwyższego
Jestem podwójna szóstka dwie stawki na zero
żandarm estetyki apostoł poliglota
Zmieniłem się w oszusta co drży przed kałużą
Przy odmianie księżyca wynoszony z dworca
Ja płód bez spirytusu ja żabka z murawy

Trzy tysiące lat szedłem przez pustynię pieprzu
A za mną wilkołaki i psy policyjne
I żywiłem się tylko swoim własnym trupem
W nadziei że ideał znajdę opiekuńczy

Ja jestem chromatyczny ton fes i ton cis
Serce karczocha twarde endywia i laluś
Oszalały z miłości bez pleców i władcy
- Ten którego zjadacie podgryzie wam krzesło

Wy co się nie boicie zbrudzić swojej sukni
Zgubić pierścionka popsuć malowania twarzy
Czarownice z sabatu wracające nocą
Zerwijcie mnie na stawie: jestem nenufarem
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję