Stolat.pl

Wyspianski Stanislaw

Stanislaw
Wyspianski

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Wyspianski Stanislaw ***

Wszelka więc prośba moja i wołanie,
by tu od Pana do mnie szły gołębie,
niosące wieści lub opowiadanie,
nie przydały się na nic, snadź nic nie wydębię,
bo Pan nie chce gołębia przybrać na się postać
i zjawiać się co dnia z budzącą wieścią,
więc choć ode mnie tam gołąbki lecą,
to nie wiem, czyli w drodze gdzie nie giną,
więcem za nimi wysełał jastrzębie,
krogulce, ptaki krnąbrne z piór czupryną,
i chyba orła wyślę ze szponami,
by Panu podarł pudło z papierami,
podrapał rękę, usiadł na ramieniu
i dziobnął dzióbem ostrym po sumieniu,
względnie wątrobę drasnął, siadłszy niżej,
i wrócił mi relację zdać do mnie najchyżej.
więcej

Wyspianski Stanislaw ***


Sił tysiąc trzeba i mocy stu czarów,
by rzucić pomost nad wielką otchłanią,
by konstruktywnie ogarnąć ten parów,
który tę przyjmie myśl, co będzie - panią,
będącą kunsztem, co bóstw razi oczy,
lecz nim most runie - już armia przekroczy.
Armia - dbać dla niej trzeba o prowianty,
dostaw, popasy trzeba przewidywać;
przed myślą naprzód słać myśli wolanty;
gdy zwyciężają tu - owdzie wygrywać,
gdzie jeszcze wczasów śpiewają kuranty,
stare zegary po zapadłych kątach
i nie przeczuwa nikt, że ukazywać
mają się złote w niebiosach rydwany,
którymi będzie duch siłą porwany.
Śpią ludzie w jugach, koń stąpa w chomątach,
nim myśl, puszczony wolant, tam przyleci,
jadąca oklep ogniem się rozświeci.
Potem już będą poglądać w tę stronę,
gdzie zgasły gwiazdy promienie stracone,
i będą wierzyć, że w tym ich okolu
ma być zwycięstwo święcone na polu.
A jeszcze armia przed mostem - daleko,
jeszcze - tajemnic nie odkryte wieko.

więcej

Wyspianski Stanislaw ***

Poezjo - wiecznież cię po sprzętach szukać trzeba,
wśród zwiędłych kwiatów,
gdy wesół wczoraj kwiat opada i omdlewa;
czyliś ty tylko jest w tych głosach z oddalenia,
w echach z innych światów,
urokiem snów i czarem chwil omdlenia;
czy nie ma ciebie tam, gdzie czas rozkwitu,
gdzie walka i gdzie walki przesilenia;
czyliś posągiem tylko śmierci bytu;
tym przeto duszy panująca,
że pokonanym dajesz promień słońca,
a wszystkie duchy zwycięstw uskrzydlone
wtedy twe siostry, gdy padną zwalone;
czyliś jest chwilą, czyli jesteś wieczna,
czyliś jest - choćby chwilę władnąca i żywa,
czyliś jest słowo - nazwa niedorzeczna,
więc twoja siła i moc, co porywa,
ani jest chwilą, ni wiekiem,
lecz sercem, czuciem, wolą - jest człowiekiem!
więcej

Wyspianski Stanislaw ***

W czyichże rękach byłem manekinem
dotychczas, jeźli kiedy nim mam zostać?
Czyli myśl czyja, gdy znaczy się czynem,
nie może wolą tegoż dziełu sprostać,
i mam się, jąwszy czyn, spłonić rubinem
wstydu, żem wziął na się cudzą postać?
Czyliż tak wszyscy cudzym kształtem żyją,
że już nie wierzą w nic, co w sobie kryją.
Może w nich nie ma nic i mówią przeto,
o ilem im podobny, że to mnie zaletą?
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję