Wiersze znanych
Sortuj według:
vonEichendorff Joseph Pokój zamieszka,...
Pokój zamieszka, kiedy Pan przybędzie
W adwentowej refleksji,
W skupieniu przy konfesjonale,
W ciszy wyczekiwania na wigilijną gwiazdę,
Do gorącego i otwartego serca,
Niech przyjdzie Pan i umocni nas swoim pokojem,
Byśmy go mogli rozdawać wszędzie tam, gdzie niepokój.
Błogosławionych świąt Bożego Narodzenia
W adwentowej refleksji,
W skupieniu przy konfesjonale,
W ciszy wyczekiwania na wigilijną gwiazdę,
Do gorącego i otwartego serca,
Niech przyjdzie Pan i umocni nas swoim pokojem,
Byśmy go mogli rozdawać wszędzie tam, gdzie niepokój.
Błogosławionych świąt Bożego Narodzenia
vonEichendorff Joseph Przy wigilijnym s...
że, jako mówi nam wszystkim
Dawne, odwieczne orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w naszym domu zasiędzie.
Sercem Go przyjąć gorącym,
Na ścieżaj otworzyć wrota
Oto co czynić wam każe
Miłość, największa cnota.
Dawne, odwieczne orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w naszym domu zasiędzie.
Sercem Go przyjąć gorącym,
Na ścieżaj otworzyć wrota
Oto co czynić wam każe
Miłość, największa cnota.
vonEichendorff Joseph Opłatek
Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
Verlaine Paul * * * (A więc to...
A więc to będzie w jasny, letni dzień:
Weselne słońce, spólnik mej radości,
Zrobi piękniejszą - w szat białych świetności -
Twą drogą piękność - od prawdy i śnień;
Niebo niebieskie, jak namiot wysoki,
Fałdów przepychem wokół naszych czół
Drgać będzie szczęsnych, lecz przybladłych w pół
Z oczekiwania, z błogości głębokiej;
I przyjdzie wieczór, wonny oddech róż
Pieścić cię będzie, igrać z twym welonem,
A gwiazd orszaki okiem uśmiechnionem
Pozdrowią szczęsnych - nowożeńców już.
Weselne słońce, spólnik mej radości,
Zrobi piękniejszą - w szat białych świetności -
Twą drogą piękność - od prawdy i śnień;
Niebo niebieskie, jak namiot wysoki,
Fałdów przepychem wokół naszych czół
Drgać będzie szczęsnych, lecz przybladłych w pół
Z oczekiwania, z błogości głębokiej;
I przyjdzie wieczór, wonny oddech róż
Pieścić cię będzie, igrać z twym welonem,
A gwiazd orszaki okiem uśmiechnionem
Pozdrowią szczęsnych - nowożeńców już.