Stolat.pl

Zawistowska Kazimiera

Kazimiera
Zawistowska

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Zawistowska Kazimiera Czasem ma dusza.....

Czasem ma dusza jakby świetlna grota
Godowych świateł nieci krąg olbrzymi.
I mar wygnanych wraca rój pielgrzymi,
Przez umajone wraca zielem wrota.

Wchodzących wita gędźba lutni złota,
W struny uderzył ktoś kwiatami wiosny,
I grają wszystkie, grają hymn miłosny,
Grają jak słońca zawrotna pieszczota,

Grają zaklętym w dźwięki aromatem
Łąk pokoszonych - i niw kłośnym gwarem,
Szumem rzek jasnych - nadbrzeżnych szuwarem,

Krasą motyli - bzów zroszonych kwiatem.
Grając mi, niosą zapach leśnej głuszy
I wszystkie wonie mej dziewczęcej duszy.
więcej

Zawistowska Kazimiera Dla M. J.

Rycerskie i wysmukłe masz kontury ciała,
Jakobyś starych mistrzów żywym była tworem,
A woniejesz tak stepem, łąkami i borem,
Pieśnią wichrów - jak sosna w słońcu rozgorzała.

Twa dusza się w kurhannych dumach rozkochała.
W białych kościach świecących nad czarnym ugorem,
W sennym jęku żurawim u studni wieczorem
W tęsknicy się stepowej twa dusza zbłąkała.

Lecz nocą, gdy miesiąca wzejdzie sierp z opali
I wonieją wiśniowe rozkwiecone sady,
Śnisz pod oknem rzucone miłosne ballady.

I młodego rycerza w szyszaku ze stali,
I w zwartych jego ramion tulona obręczy,
Sen prześniwasz swój cudny, sen pierwszy młodzieńczy
więcej

Zawistowska Kazimiera Epitafium

Długie czarne warkocze więzione w twej dłoni,
W złocie jaskrów zerwanych u leśnej krynicy.
Roje białych motyli - sznur kwietnych jabłoni -
Pierwszy urok upojny dziewiczej świetlicy.

Do twych kolan się dusza rozmodlona kłoni,
Śpiewając ci pokorny hymn oblubienicy,
Ów z łez pereł spleciony i kwiatowych woni -
Nieśmiertelny różaniec miłosnej tęsknicy.

Długie czarne warkocze, a na nich twe dłonie.
Czasem czuję je jeszcze i brzemię lat znika -
I przeszłość się jak muszla perłowa odmyka,

By wspomnień nagie ciernie stroić róży kwiatem,
I oddycham znów róży purpurą i latem -
I widzę złote jaskry i białe jabłonie.
więcej

Zawistowska Kazimiera Epitafium II

Ze spichrza twojej duszy wziąłeś dziwne ziarna,
Aby posiać w mej duszy ugory jałowe,
I popatrz, jak się pleni ta siejba ofiarna,
Jak bujnie młode pędy krzewią się cierniowe.

Białe kwiaty tęsknoty jako mgła oparna
W kielich smutku wsączają sznury łez perłowe
I chyżo wzrasta smętna roślinność cmentarna,
By drzewo twojej męki owinąć krzyżowe.

Jeśli zechcesz, ja przyjdę... i na krzyż twej męki
Moja dusza upadnie jak poświetl księżyca.
I wszystkie łzy weźmie na swe białe lica,

I jak z harfy zaklętej dobędzie z nich dźwięki,
Przepłynę nas dzielącą przepaść tęsknot czarną.
Boś mą duszę zapłodnił twą siejbą ofiarną!...
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję