Stolat.pl

Jankowski Czesław

Czesław
Jankowski

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Jankowski Czesław Jest jeden kwiat ...

Tak pełen blasków i woniących tchnień,
Lecz rwać go można w rannej tylko porze,
Jak słodką mannę we wschodzący dzień,
Miłości kwiat.
Więc zrywaj kwiat! korzystaj z błogiej chwili!
W uroczy wiąż miłość z młodością ślub!
Nim słońce życia na zachód się schyli
Nim wrzące serce zmrozi zimny grób -
Korzystaj z lat,
Rwij miłości kwiat!
więcej

Jankowski Czesław Ballada ślubna

Szczęśliwa jestem. O! szczęśliwa
Złoty mi pierścień zdobi dłoń,
Zasłona bladą twarz okrywa,
Gałązka mirtu wieńczy skroń.
Bezcenne zdobią mnie klejnoty
Na palcu pierścień błyska złoty.


Pan mój, co kocha mnie nad miarę
Miłość ślubuje mi i wiarę,
Miłośnie pieści moją dłoń.
A gdy mi przysiąg słowa głosi
Pierś mi westchnieniem się podnosi.
Bo w mowie jego słyszę głos,
T e g o, c o, m a r t w y, p a d ł, n a, b ł o ń
I spoczął wśród mogilnej niwy
Gdzie mu krew bladą plami skroń
I gdzie już, j e s t, s z c z ę ś l i w y.


Pan mój pochyla się nade mną
Usta na bladą kładąc skroń
Wówczas wspomnienia falą ciemną
Niosą mnie na cmentarną błoń
Gdzie wiecznym snem w mogile śpi
Z przeszytą skronią, D E l o r m i e.
Z bladego czoła krew mu spływa,
Tam jestem z nim szczęśliwa.

Przysięga śluby nasze wieńczy.
Już złoty pierścień złączył nas,
A choć stargany sen młodzieńczy,
Choć serce moje we łzach jęczy
Już złoty pierścień złączył nas,
W błyszczące zakuł mnie, o g n i w a,
Na, z n a k,, ż e m, j e s t, s z c z ę ś l i w a.


Och! ze snu tego zbudź mnie Boże!
Co bladą mi odurzył skroń
Bo się dziś jednym tylko trwożę,
że, t e n, co martwy padł na błoń
I spoczął wśród mogilnej niwy,
Gdzie mu krew bladą plami skroń
Nie jest tam może dziś szczęśliwy.
więcej
  • Poprzednia
  • 1
  • Następna
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję