Jan
Brzechwa
1970-01-01 - 1970-01-01
Brzechwa Jan
Zielony dzień
Zielony dzień w gęstwinie szumiał
I pęczniał wonią mchów i traw,
I cień już cieniem być nie umiał,
I niewidzialnie niknął wpław.
Kto płynął za nim - ten zrozumiał,
że trzeba płynąć właśnie tak,
Ażeby dzień zielony szumiał
I niknął cień - i leciał ptak.
I pęczniał wonią mchów i traw,
I cień już cieniem być nie umiał,
I niewidzialnie niknął wpław.
Kto płynął za nim - ten zrozumiał,
że trzeba płynąć właśnie tak,
Ażeby dzień zielony szumiał
I niknął cień - i leciał ptak.