Stolat.pl

Okudżawa Bułat

Bułat
Okudżawa

1970-01-01 - 1970-01-01

Okudżawa Bułat

Piosenka o moskiewskiej mrówce

Ja muszę modlić się do kogoś...
Pomyślcie tylko! Zwykłej mrówce,
nagle padać do nóżek się zachciało,
w oczarowanie wierzyć chciało się.

I mrówkę spokój całkiem już porzucił,
i wszystko spowszechniało jej.
I mrówka stworzyła sobie boginię,
na obraz i podobieństwo swe.

I w siódmym dniu, w jednym momencie,
powstała nagle z nocnej mgły.
Bez żadnej z nieba zapowiedzi...
W starym płaszczyku przyszła tu.

Radości zapomniawszy swe i męki,
na oścież otworzyła mrówka swoje drzwi.
I całowała jej spierzchnięte ręce
i stare pantofelki jej.

Cienie ich kołysały się na progu,
Ich bezgłośny dialog trwał.
I piękne, mądre były jak bogowie.
i smutne jak mieszkańcy ziemi tej.
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję