Stolat.pl

Fryckowski Jerzy

Jerzy
Fryckowski

1970-01-01 -

Sortuj według:

Fryckowski Jerzy TELEWIZYJNA TRAN...

Tysiące kurierów ze złymi wiadomościami ruszyło w świat
Ich twarze oblepiał pot nadziei pierwszych stron
żadnemu z nich po przybyciu do celu nie obcięto głowy
Bo śmierć Jasera to dobra wiadomość

Zapleśnia pierwsze strony kolorowych magazynów i brukowców
Komentatorzy onanizują się przed kamerami śpiączką czwartego stopnia
Wybory w Stanach schodzą na drugi plan
Ważniejszy jest respirator który oddycha za byłego terrorystę
Szkoda że państwo tego nie widzicie

W Palestynie już myślą gdzie powstanie mauzoleum
Wszyscy są zgodni - Jerozolima

Poczekajcie - krzyczy żona - na razie umarł tylko mózg

Dlaczego nie wychował następcy ? -pytają w TVN
Po co przyjechał prezydent Francji - pyta TV5
Putin chciałby zaistnieć ale nie zna arabskiego
Lekarze pierwszego kontaktu
kontaktują się z dziennikarzami : Jaser jeszcze oddycha
Boże, oby jak najdłużej - modli się do licznika taksówkarz
który przywiózł kilku Palestyńczyków
i zaraz jedzie po następnych

Śmierć kliniczna rozgrzewa do czerwoności wszystkie sieci
Płonące telefony - temat dla następcy Salvadora Dali


Jaser odchodzi
Szkoda że państwo tego nie widzicie
Tych mokrych prześcieradeł
śmierdzących pieluch
To nie jest zapach prochu który dodaje odwagi
To zapach starego aktora który na zawsze schodzi ze sceny

Szkoda że państwo nie widzą jego żony
Ona naprawdę płacze
Najbliżsi boją się że wysokość spadku
Odbierze jej rozum
- - - - -
A ja boję się zmienić kanał w moim telewizorze
bo to tak
jakbym Jasera odłączył od respiratora.
więcej

Fryckowski Jerzy X X X

żono, znów zamiast ciebie mój pies spał od ściany,
rozgrzał do czerwoności zimną dotąd pościel
i lizał moje palce, goił śliną rany
świeże twoim milczeniem, otwarte na oścież.

I zbudził mnie o świcie tupiąc o podłogę
w rytmie naszego głodu i nocy bez grzechu.
Z chłodnych ścian zwisały wyrzeźbione bogi
z niemym krzykiem na ustach, pięścią grożąc echu.

Gaśnie na mym policzku wysepka psiej śliny,
jego brązowe oczy świecą jak niepokój,
szukał mój sen samotny w chłodzie łóżka winy,
znalazł tylko własną twarz odbitą w psim oku.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję