Stolat.pl

Neruda Pablo

Pablo
Neruda

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Neruda Pablo Dwadzieścia poem...

Mogę pisać wiersze najsmutniejsze tej nocy.

Pisać na przykład: "Ta noc rozgwieżdżona,
i drgają błękitne gwiazdy w oddali".

Nocny wiatr krąży po niebie i śpiewa.

Mogę pisać wiersze najsmutniejsze tej nocy.
Kochałem ją i czasami ona też mnie kochała.

W takie noce jak ta miałem ją w ramionach.
Całowałem ją tyle razy pod niebem bezkresnym.

Ona mnie kochała, czasami ja ją też kochałem.
Jakże nie było kochać jej wielkich zapatrzonych oczu .

Mogę pisać wiersze najsmutniejsze tej nocy.
Myśleć, że jej nie mam. żałować, że ją straciłem.

Słuchać nocy ogromnej, jeszcze ogromniejszej bez niej.
A wiersz spada na duszę jak na łąkę rosa.

Cóż, moja miłość nie mogła zatrzymać jej.
Noc jest rozgwieżdżona, a ona nie jest ze mną.

To wszystko. Daleko ktoś śpiewa. Gdzieś daleko.
Moja dusza nie może się pogodzić z tym, że ją straciłem.

Jakby dla przybliżenia jej, mój wzrok jej szuka.
Moje serce jej szuka, a ona nie jest ze mną.

Ta sama noc jak przedtem bieli te same drzewa.
My, ci jak wtedy, już nie jesteśmy ci sami.

Już jej nie kocham, to pewne, ale jakże ją kochałem.
Mój głos szukał wiatru, aby dotknąć jej słuchu.

Z innym. Będzie z innym. Jak przed moimi pocałunkami.
Jej głos, jej jasne ciało. Ich oczy bezkresne.

Już jej nie kocham, to pewne, ale być może ją kocham.
Tak krótka jest miłość, a tak długie jest zapominanie.

że w takie noce jak ta miałem ją w swoich ramionach,
moja dusza nie może się pogodzić z tym, że ją straciłem.

Chociaż to byłby ostatni ból, jaki mi sprawia,
i to są ostatnie wiersze, jakie z nim piszę.
więcej

Neruda Pablo Jeśli o mnie zap...

Chcę byś wiedziała
Jedną rzecz.

Wiesz jak to jest:
gdy spojrzę
na kryształowy księżyc, na rozgorzałą gałąź
leniwej jesieni w mym oknie,
jeśli dotknę
przy ogniu
miałkiego popiołu
lub pomarszczonego ciała bierwion,
wszystko kieruje mnie do ciebie,
jakby wszystko co istnieje,
zapachy, światło, metal,
było łódką
co płynie
w stronę twych stęsknionych wysp.

Dobrze więc,
jeśli po trochu przestaniesz mnie kochać
i ja przestanę cię kochać po trochu.

Jeśli nagle
o mnie zapomnisz
nie szukaj mnie,
bo zapomniałem o tobie.

Lecz kiedy pojmiesz, że nudny i głupi
jest łopot flagi,
pod którą mija me życie,
i zechcesz
porzucić serdeczny brzeg,
gdzie zapuściłem korzenie
pamiętaj
że tego dnia,
o tej godzinie,
podniosę ręce
i wyrwę korzeń
by szukać innej ziemi.

Lecz,
jeśli każdego dnia
o każdej porze,
z bezwzględną słodyczą czujesz,
żeś mi przeznaczona,
jeśli każdego dnia pąs,
pnie się do twoich ust szukając mnie,
moja miła, moja droga,
cały ten ogień we mnie zapłonie,
nie zgaśnie we mnie żadne ze wspomnień,
moja miłość żywi się twoją, kochana,
i póki żyjesz jest w twych ramionach
nie opuszczając moich.
więcej

Neruda Pablo Piosenka o zmarly...

Tu cię kocham.
Z ciemnych sosen wyplątuje się wiatr.
Fosforyzuje księżyc na błędnych wodach.
Dni jednakowe idą prześcigając się.

Mgła się rozwija w tańczące figury.
Srebrna mewa opada o zmierzchu.
Czasami jakiś żagiel. Wysokie, wysokie gwiazdy.

Lub czarne światło łodzi.
Samotne.
Czasami wstaję o świcie i nawet moja dusza jest wilgotna.
Szumi, ciągle szumi morze dalekie.
To jest właśnie port.
Tu cię kocham.

Tu cię kocham i nadaremnie zasłania cię horyzont.
Kocham cię nawet między tymi oziębłymi rzeczami.
Czasami wymykają się moje pocałunki na tych ciężkich łodziach,
które płyną po morzu, tam, dokąd nie przybywają.

Już widzę, że jestem zapomniany jak te stare kotwice.
Smutniejsze są mola, kiedy wieczór przybija.
Męczy się moje życie spragnione daremnie.
Kocham to, czego nie mam. Ty jesteś taka odległa.
Moja niechęć wzmaga się z ospałymi zmierzchami.
Ale noc przychodzi i zaczyna śpiewać mi.

Księżyc nakręca swoją maszynę snów.
Patrzą na mnie twoimi oczyma największe gwiazdy.
I tak jak cię kocham, sosny na wietrze
chcą wyśpiewać twoje imię swoimi drucianymi liśćmi.
więcej

Neruda Pablo Sto sonetów o mi...

Matylda, imię rośliny lub kamienia lub wina,
tego, co rodzi ziemia i czas,
słowo, które wzrasta o świcie,
w lecie wystrzelając cytrynową światłością.

W tym imieniu pływają okręty drewniane
otoczone przez roje granatowego ognia,
a litery są jak woda w rzece,
która wpada do mojego wypalonego serca.

Oh, imię odkryte w powoju,
jak drzwi do nieznanego tunelu
który przynosi zapachy świata!

Oh, wedrzyj się we mnie twoimi płomiennymi ustami,
śledź mnie, jeśli chcesz, twoimi sennymi oczyma,
ale w twoim imieniu pozwól mi żeglować i spać.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję