
Jan
Kochanowski
1970-01-01 - 1970-01-01
Sortuj według:
Kochanowski Jan Do Mikołaja Firl...
Jesliby w moich książkach co takiego było,
Czego by się przed panną czytać nie godziło,
Odpuść, mój Mikołaju, bo ma być stateczny
Sam poeta, rym czasem ujdzie i wszeteczny.
Czego by się przed panną czytać nie godziło,
Odpuść, mój Mikołaju, bo ma być stateczny
Sam poeta, rym czasem ujdzie i wszeteczny.
Kochanowski Jan O Łazickim a Bar...
Łazicki z Barzym, gospodarzu miły,
Jesliś nieświadom, jakowej są siły,
Chciej same tylko uważyć imiona,
A masz li rozum, niech spać idzie żona!
Jesliś nieświadom, jakowej są siły,
Chciej same tylko uważyć imiona,
A masz li rozum, niech spać idzie żona!
Kochanowski Jan Do Jósta
Wiesz, coś mi winien; miejże się do taszki,
Bo cię wnet włoże, Jóstcie, między fraszki!
Bo cię wnet włoże, Jóstcie, między fraszki!
Kochanowski Jan Do Jakuba
że krótkie fraszki czynię, to, Jakubie, winisz?
Krótsze twoje nierówno, bo ich ty nie czynisz.
Krótsze twoje nierówno, bo ich ty nie czynisz.