
Ludmiła
Marjańska
1970-01-01 - 1970-01-01
Sortuj według:
Marjańska Ludmiła Nad wodami
Wodospady huczące, gwałtowne
i jeziora ciche, spokojne,
i zielone, stojące stawy,
i górskie spienione siklawy,
i rzeki bez przerwy w podróży,
i morze, które nigdy nie znuży,
i najczystsze wody źródlane
są wieczności Wielkim Oceanem.
i jeziora ciche, spokojne,
i zielone, stojące stawy,
i górskie spienione siklawy,
i rzeki bez przerwy w podróży,
i morze, które nigdy nie znuży,
i najczystsze wody źródlane
są wieczności Wielkim Oceanem.
Marjańska Ludmiła Mgła
Niezręczny anioł wylał z konwi mleko.
Zniknęła zatopiona ziemia.
Widzący ślepną.
Białe laski tracą kontury.
Barierę mostu przebija samochód
i spada w rzekę,
zamienioną w mleko.
Przetrzyj niebo -
mówi rozgniewany Pan Bóg. -
Trzeba mieć do was anielską cierpliwość.
Skarcony anioł potknął się o skrzydła,
spadł w mleczne morze
i stał się człowiekiem.
Zniknęła zatopiona ziemia.
Widzący ślepną.
Białe laski tracą kontury.
Barierę mostu przebija samochód
i spada w rzekę,
zamienioną w mleko.
Przetrzyj niebo -
mówi rozgniewany Pan Bóg. -
Trzeba mieć do was anielską cierpliwość.
Skarcony anioł potknął się o skrzydła,
spadł w mleczne morze
i stał się człowiekiem.
Marjańska Ludmiła
Między litością a rozpaczą
między słabością a przymusem
po kamiennej podłodze nienawiści
schodzę na dno współczucia
krok po kroku
kamieniejąc
między słabością a przymusem
po kamiennej podłodze nienawiści
schodzę na dno współczucia
krok po kroku
kamieniejąc
Marjańska Ludmiła Ewa I
Ezechielu, proroku, trwaj
na straży moich złudzeń.
Przechowaj moje kłamstwa,
odrzucaj prawdy cudze.
Pod jabłonią w rajskim ogrodzie
będę targować się z wężem;
jeśli zapewni mi raj
,
archanioła Gabriela zwyciężę.
Nie pozwolę się wygnać na ziemię,
nie wyrzeknę się swojej nagości.
Będę dźwigać moich grzechów brzemię
i zostanę w moim raju sama,
w imię grzesznej miłości -
aby ocalić Adama.
na straży moich złudzeń.
Przechowaj moje kłamstwa,
odrzucaj prawdy cudze.
Pod jabłonią w rajskim ogrodzie
będę targować się z wężem;
jeśli zapewni mi raj
,
archanioła Gabriela zwyciężę.
Nie pozwolę się wygnać na ziemię,
nie wyrzeknę się swojej nagości.
Będę dźwigać moich grzechów brzemię
i zostanę w moim raju sama,
w imię grzesznej miłości -
aby ocalić Adama.