Stolat.pl

Przerwa-Tetmajer Kazimierz

Kazimierz
Przerwa-Tetmajer

1970-01-01 - 1970-01-01

Przerwa-Tetmajer Kazimierz

Kazimierz Tetmajer - Anioł Pański

Na Anioł Pański biją dzwony,
Niech będzie Maria pozdrowiana,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
W niebiosach Kędyś głos ich kona...
, , , , W wieczornym mroku, we mgle szarej,
, , , , Idzie przez łaki i moczary,
, , , , Po trzęsawiskach i rozłogach,
, , , , Po zapomnianych dawno drogach,
, , , , Zaduma polna, osmętnica...
, , , , Idzie po polach, smutek sieje,
, , , , Jako szron biały do księżyca...
, , , , Na wód topiele i rozchwieje,
, , , , Na omroczone, śpiące gaje
, , , , Cień, zasępienie od niej wieje,
, , , , Włóczą sie za nią żal, tęsknica...
, , , , Hen, na cmentarzu ciemnym staje,
, , , , Na grób dziewczyny młodej siada,
, , , , W świat się od grobu patrzy blada...
Na Anioł Pański biją dzwony
Niech będzie Maria pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
W niebiosach kędyś głos ich kona...
, , , , Na wodę ciche cienie schodzą,
, , , , Tumany się po wydmach wodzą.
, , , , A rzeka szemrze, płynie w mrokach,
, , , , Płynie i płynie coraz dalej...
, , , , A coś w niej wzdycha, coś zawodzi,
, , , , Coś sie w niej skarży, coś tak żali...
, , , , Płynie i płynie, aż gdzieś ginie,
, , , , Traci się w górach i w obłokach
, , , , I już nie wraca nigdy fala,
, , , , Co taka smutna stąd odchodzi...
, , , , Przepada kędyś w mórz głębinie
, , , , I już nie wraca nigdy z dala...
Na Anioł Pański biją dzwony
Niech będzie Maria pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
W niebiosach kędyś głos ich kona...
, , , , Szare się dymy wolno wlęką
, , , , Nad ciemne dachy kryte słomą-
, , , , Wleką sie, snują gdzieś daleko,
, , , , Zawisną chwile nieruchomo
, , , , I giną w pustym gdzieś przestworzu...
, , , , Może za rzeczną płynąc fala,
, , , , Polecą kędyś aż ku morzu...
, , , , A mrok się rozpościera dalą
, , , , I coraz szerzej idzie, szerzej
, , , , I coraz cięższy, gęstszy leży,
, , , , Zatopił lasy, zalał góry,
, , , , Pochłonął ziemię do rubieży,
, , , , Na niebie oparł się ponury...
Na Anioł Pański biją dzwony
Niech będzie Maria pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
W niebiosach kędyś głos ich kona...
, , , , Idzie samotna dusza polem,
, , , , Idzie ze swoim złem i bólem,
, , , , Po zbożnym łanie i po lesie,
, , , , Wszędy zło swoje, swój ból niesie,
, , , , I swoją dolę klnie tułaczą,
, , , , I swoje losy klnie straszliwe,
, , , , Z ogromną skargą i rozpaczą,
, , , , Przez zasępioną idzie niwę...
, , , , Idzie jak widmo potępione,
, , , , Gwiżdże koło niej wiatr i tańczy-
, , , , W którą się kolwiek zwróci stronę,
, , , , Wszędzie gościniec jej wygnańczy-
, , , , Nigdzie tu miejsca nie ma dla niej,
, , , , Nie ma spoczynku ni przystani...
, , , , Idzie przez pola umęczona,
, , , , Łamiąc nad głową swe ramiona...
Na Anioł Pański biją dzwony
Niech będzie Maria pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję