Wiersze znanych
Sortuj według:
Jasturn Tomasz Niekochana
Pamiętam miłość w jej twarzy
Promień który wpadł przez okno
Gdy odsunęła zasłonę
Zawirowały w jego blasku
Drobinki mojego kurzu
Pył z roztrzaskanej planety
Na której słychać było kiedyś
Szelest rosnącej trawy
Pamiętam miłość w jej twarzy
Wbitą głęboko po rękojeść
I moje przerażenie bez granic
W które szła jak niewidoma
Poprawiając ręką włosy
Ze skupionym wokół ostrza uśmiechem
Promień który wpadł przez okno
Gdy odsunęła zasłonę
Zawirowały w jego blasku
Drobinki mojego kurzu
Pył z roztrzaskanej planety
Na której słychać było kiedyś
Szelest rosnącej trawy
Pamiętam miłość w jej twarzy
Wbitą głęboko po rękojeść
I moje przerażenie bez granic
W które szła jak niewidoma
Poprawiając ręką włosy
Ze skupionym wokół ostrza uśmiechem
Jasturn Tomasz Puste miejsca
Za długo trzymaliśmy się za ręce
I poranione są nasze dłonie
Zbyt wiele było słów martwych
I już nie mamy sobie nic do powiedzenia
Zamiast kwiatów rosną w naszych doniczkach
Puste miejsca o dużych liściach
Gdy pada na nie promień słońca
Prześwitują żyły i powieki
A jednak za krótko tuliliśmy się do siebie
Za mało było szeptów i krzyków
Za mało w nas ciepła dla naszych roślin
Które pną się na przekór niebytom
I skąd wokół tyle krwi zabitych malin
Tu gdzie nikt niczego nie zrywał
I poranione są nasze dłonie
Zbyt wiele było słów martwych
I już nie mamy sobie nic do powiedzenia
Zamiast kwiatów rosną w naszych doniczkach
Puste miejsca o dużych liściach
Gdy pada na nie promień słońca
Prześwitują żyły i powieki
A jednak za krótko tuliliśmy się do siebie
Za mało było szeptów i krzyków
Za mało w nas ciepła dla naszych roślin
Które pną się na przekór niebytom
I skąd wokół tyle krwi zabitych malin
Tu gdzie nikt niczego nie zrywał
Jandl Ernst Leżąc przy tobi...
Leżę przy tobie.
Twoje ramiona obejmują mnie.
Twoje ramiona obejmują więcej niż to czym jestem.
Twoje ramiona obejmują to czym jestem kiedy leżę przy tobie i obejmują mnie twoje ramiona.
Twoje ramiona obejmują mnie.
Twoje ramiona obejmują więcej niż to czym jestem.
Twoje ramiona obejmują to czym jestem kiedy leżę przy tobie i obejmują mnie twoje ramiona.
Jacob Max Wojna
Nocą peryferyjne bulwary są pełne śniegu;
bandyci są żołnierzami;
atakują mnie śmiechem i szablami,
odzierają mnie: uciekam,
aby wpaść w inną matnię.
Czy to dziedziniec koszar czy podwórze oberży?
Ile tu szabel! Ilu konnych z dzidami!
Śnieg! Nakłuwają mnie strzykawką:
to trucizna, która ma mnie zabić:
trupia główka okryta krepą gryzie mnie
w palec.
Mgliste latarnie rzucają na śnieg martwe światło.
bandyci są żołnierzami;
atakują mnie śmiechem i szablami,
odzierają mnie: uciekam,
aby wpaść w inną matnię.
Czy to dziedziniec koszar czy podwórze oberży?
Ile tu szabel! Ilu konnych z dzidami!
Śnieg! Nakłuwają mnie strzykawką:
to trucizna, która ma mnie zabić:
trupia główka okryta krepą gryzie mnie
w palec.
Mgliste latarnie rzucają na śnieg martwe światło.