Stolat.pl

Zawistowska Kazimiera

Kazimiera
Zawistowska

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Zawistowska Kazimiera Cienie

Idźcie z mej duszy - idźcie drogą mleczną
Po gwiazd gościńcu - a na wasze głowy
Deszcz niech upadnie - wonny, jaśminowy
Budząc kapelę dźwięków nadpowietrzną.

Idźcie z mej duszy w krainę bajeczną,
Bo, raz umilkłszy, wasz śpiew bezechowy
Ów łuk przymierza rozerwał tęczowy,
Łuk, co był rzucon w mą dusze słoneczną.

Dziś dusza moja jest cichym grobowcem,
Wy jak motyle w grobowcu zbłąkane
Ranicie skrzydła o granitów ścianę.

Idźcie więc, Cienie, chłonąc blask i wonie,
Bo tu kolumna tylko gromnic płonie
I dym kadzideł wonieje jałowcem...
więcej

Zawistowska Kazimiera Cieniem byłeś t...

Cieniem byłeś ty dla mnie, bladym, wątłym cieniem.
Jak kwiat w wodzie odbity, tracąc woń, kolory,
żywego tylko kwiatu ma nikłe pozory -
Tak w twych oczach oczu innych szukałam wspomnieniem.

O minionym śnie byłeś dla mnie tylko śnieniem
I przy tobie me myśli, błędne meteory,
Tęczą wspomnień barwiły ów kwiat różnowzory,
Ów kwiat żywy wciąż we mnie - któregoś ty cieniem.

I czasem żal mi ciebie, bo ci jestem dłużną.
żary duszy twej padły na opokę twardą.
I czasem żal mi ciebie, żeś nie poszedł z wzgardą,

żeś nie poszedł ode mnie ty, karmion jałmużną!
Tylko został gdzieś w głębi twej pokornej duszy
Jak ślad bicza, pręg krwawy od krwawych katuszy.
więcej

Zawistowska Kazimiera Ciszy, ach ciszy!

Ciszy, ach ciszy! Daj mi twoje dłonie,
Błękitne światłem, ochłodzone rosą -
Jak kwiatem nimi opleć moje skronie,
Niech mi sen, spokój i chłód nocy niosą.

Ciszy, ach ciszy! Włosów falą złotą
Przed moim wzrokiem skryj ust twych pożary...
Bądź dziś posągom podobna martwotą,
Bądź dziś urokiem nie dotkniętej czary.
więcej

Zawistowska Kazimiera Cmentarz

Twardo posnęli i nie wyjdą w pole,
Choć dzwonią sierpy wśród złotej kurzawy,
A dziewki idąc wzdłuż świetlanej ławy
Wian dożynkowy przynoszą na czole.

Posnęli w krzyżów trójramiennym kole,
Wśród jagód krasy, mięta wonnej trawy,
Gdzie gwiezdnooki kwitnie mlecz złotawy
I pachną kwiaty w cmentarnianym dole.

Krasną opończę i pojas czerwony
Włożono gazdom na ostatnie święto.
Nad nimi trawy pachną rutą, miętą.

Dymy się z chałup wloką na zagony
I patrzy na nich poprzez Carskie Wrota
Przeczysta Maty, Bizantyńska, Złota.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję