Stolat.pl

Kniaźnin Franciszek Dionizy

Franciszek Dionizy
Kniaźnin

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Kniaźnin Franciszek Dionizy Całość życia

By nie łzy hojne z mych oczu ciekły,
Dawno bym od ogniów spłonął;
I by nie ognie znowu mnie piekły,
Dawno bym we łzach utonął.

Ogniem i łzami na przemian smutnie
żywot się dla mnie ocali
Miłość, jak widzę, lat mi nie utnie;
Inszy los chyba je zwali.
więcej

Kniaźnin Franciszek Dionizy Do Boga


Jak samotny na ugorze,
Co jeno wiatrem oddycha,
W cichej kwiat polny pokorze
Słania się, więdnie, usycha.

Upłynęłyście dni moje!...
Cóż mi z was pamięć udziela?
Snują się oczom pszczół roje,
Ale nie znam przyjaciela.

Gdzie mielone wabią krzaki
I śmiejące się Zefirem,
Biją skrzydłami tam ptaki,
Co przylatują za żyrem.

Do czegóż umysł przychylę?
Gdzie się tkliwe serce uda?...
Wszędy swoje chwyta chwile
Lubiąca siebie obłuda.

Cóż mojej duszy pomoże?
Kto jej zechce stanu dociec?...
Czego szukam?... jesteś. Boże!
Ty mój przyjaciel. Ty ociec.

Niech świat omija z szelestem
I z swej mię księgi wymaże.
Szczęśliwym, jeśli tak jestem,
Jak Twoja wola być każe.

Niech otrzęsie Twoja chwata
Męt umu, w którym zostaję,
I ten gnuśny ciężar ciała,
Co wagi sercu dodaje.

Błyśnij Twą łaską, o Panie!
Zwilż oschłość ducha jej rosą;
A serce z więzów powstanie,
Myśli się z mętu podniosą.

Te, unosząc się nad mgłami,
W których nas błędów noc grzebie!
Bystrymi pomkną lotami
Do swego celu, do Ciebie!
więcej

Kniaźnin Franciszek Dionizy Do Elmiry


Kędyżeś, Elmiro miła?
O kim myśl twoja w tej dobie?
Obyś tak po mnie tęskniła,
Jako ja tęsknię po tobie!

Cóż mi te łąki, te gaje?
Obca to dla mnie postawa.
Gdzie twarz Elmiry zostaje,
Tam serca mego zabawa.

Zefirze! lecisz w te strony,
Gdzie moja zorza się pali:
Odwiedź ten lasek zielony,
Gdzieśmy się z sobą żegnali.

Pamiętasz pod owem drzewem
Świadki serc naszych te cienie;
Gdzieś miłym chłodził owiewem
Złączone ustami płomienie.

Ach! może rozmyśla o tem
I na mnie kędyś tam czeka!
Zanieś to prędkim polotem,
Co jej przesyłam z daleka.

Szepnij, że miłość nie płocha
że moje chęci są szczyre...
Niechaj cie Flora tak kocha,
Jako ja kocham Elmirę!

Poleciał!... ale się boję,
Aby on w pośrzód podróży,
Rzuciwszy westchnienia moje,
Nie ulgnął kędy przy róży.
więcej

Kniaźnin Franciszek Dionizy Do Franciszka Kar...

Miło mi słyszeć, co z każdej strony
Głosi szacunek o tobie;
że wawrzyn z różą masz ożeniony
Ku twoich skroni ozdobie.

Wszakże to zimny szacunek głosi,
Przyjaźń i oto gorliwa;
Czy też ta głowa, co wieniec nosi,
Swobody wdzięcznej używa?

Czy w dom twój toczy pociechy nowe
Fortuna, zacnych macocha?
Jaki tam umysł? serce czy zdrowe?
Justyna ciebie czy kocha?

Czy więc Eliza, co łąki, lasy
Swojem ożywia wejrzeniem,
Rzuciła okiem na twoje wczasy
I podźwignęla ramieniem?

Sława i tej pole nie zbyt owocne,
Nadziejai tylko zielona;
A względy? znamy łyskania nocne,
Suchej pogody znamiona.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję