Stolat.pl

Mikołaj
Sęp-Szarzyński

1970-01-01 -

Sęp-Szarzyński Mikołaj

Pieśń V na kształt psalmu LXX

Ciebie, wszego stworzenia o obrońco wieczny,
Wzywam, wątły, ubogi i nigdzie bezpieczny
:
Miej mię w pilnej opiece, a we wszystkiej trwodze
Pośpiesz przynieść ratunek duszy mej, niebodze.

Uskrom choć rózgą Twoją ciało zaślepione
I żądzą próżną, sprosną, szkodną napełnione;
Niech sie wstyda, że pragnie duszy swej panować:
Słuszniej wiecznej ma służyć, co sie musi psować,

I wy, wojska zazdrosne (Pan Bóg mnie obroną),
Tył podajcie i weźmcie hańbę nieskończoną,
Co dóbr (skąd was wygnano), stworzeniu Pańskiemu
Nie życzycie i chwały Stwórcowi swojemu.

Szczęście me, chwało moja, niech wskok wstyd poczują,
Którzy mi inszą chwałę, nie Ciebie, cukrują.
Co ma człowiek nie Twego? a który sie chlubi
Z darów Twych, wieczny królu, dary Twoje zgubi.

To szcześni, to weseli, którzy wyznawają,
że Twe jest, co jest dobrze, i Ciebie szukają,
Wiecznotrwałej ozdoby, i czynią staranie,
By chcąc samego Ciebie miłowali, Panie.

I mnie policz w tę liczbę, Ojcze miłosierny,
A daj, bym i tu baczył, iżem proch mizerny
I, nierówny tak ciężkich przygód nawałności,
Niech znam moją możnością wielkie Twe lutości.

Ale kto jest szczęśliwy, choć dyjamentową
Wdział zbroję, wojnę cierpiąc długą i surową?
Przeto proszę: Ty, któryś jest obrońcą w boju,
Nie odwłaczaj dać sie nam, zbawienny pokoju.
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję