Stolat.pl

Wiersze znanych

Sortuj według:

Asnyk Adam Przebudzona

Słonko majowe
Ze snu już wstaje,
We mglach różowe
Wyzłaca gaje
Przez chmur koronkę
Patrzy ciekawie,
Biegnie przez łąkę
Kąpać się w stawie,
Promyki drżące
Po drzewach wiesza
I budzić śpiące
Kwiatki pośpiesza,
Ukradkiem, z cicha
Pączki rozwija
I w lot z kielicha
Rosę wypija
O, ileż blasku,
Jakże uroczo !
W pobliskim lasku
Ptaszki szczebioczą,
A z tego drzewa,
Co pod oknami,
Słowiczek śpiewa
Pieśń nad pieśniami;
Piosenka płynie
Dalekim echem,
Chaty w dolinie
Wtórzą jej śmiechem,
Wszystko się budzi,
Do życia wraca,
Ożywia ludzi
Radość i praca.
więcej

Asnyk Adam Uwielbienie

Umarły jeszcze będę wielbić ciebie
I nie zapomnę pod ziemią, czy w niebie,
O twej jasności --

Boś ty mi była nie próżnym marzeniem,
Nie bańką zmysłów tęczowej nicości,
Lecz byłaś ducha ożywczym pragnieniem
Wiecznej miłości!

Nie otoczyłaś mnie pieszczotą senną,
Ani też falą spłynęłaś płomienną
Na pierś stęsknioną,

Nie wprowadziłaś mnie na róż posłanie,
Gdzie tylko ciała w upojeniu toną,
Lecz mi piękności dałaś pożądanie,
Moc nieskończoną.
więcej

Asnyk Adam Sonet I

Jednego serca! Tak mało, tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Co by przy moim miłością zadrżało,
A byłbym cichym pomiędzy cichemi.

Jednych ust trzeba! Skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.

Jednego serca i rąk białych dwoje!
Co by mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,

Który mnie niesie w objęciach do nieba;
Jednego serca! Tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!
więcej

Asnyk Adam Sonet II

Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne,
Co się swą własną upijają wonią,
Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią
I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne.

Po nich, ach! inne stubarwne, płomienne,
Znów zakwitają i za słońcem gonią;
Wiedzą, że zwiędną - więc czasu nie trwonią
I gaszą tylko pragnienia codziene.

A później znowu wspomnień astry blade
Wschodzą samotne na schyłku jesieni
I chcą trwać tylko, i walczą z ulewą,

Widząc wokoło martwość i zagładę -
A w końcu jeden cyprys się zieleni,
Ponure, smutne rezygnacji drzewo.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję