Stolat.pl

Wiersze znanych

Sortuj według:

Gałczyński Konstanty Ildefons Les danses des po...

Gdy Pani, żując pomarańcze,
zada pytanie, czy ja tanczę
i czy z Nią tańczyc chcę,

odpowiem wtedy: Cóż za fopa!
Jeden zna taniec moja stopa,
"Une danse des Polonais".

Ach, to jest taniec wszak prapolski,
tak stary, jak Skład Apostolski,
starszy niż Totentanz,

bowiem od lat Pierwszego Mieszka
po Serafinowicza Leszka
powtarza się jak trans.

Magicznie usypianych figur,
depcących brzeg polskiego Stygu
ponurą "polką" swą...

"Naród idiotów!!!" Ktoś go nazwał.
Zdanie podzielam, bo ta nazwa
tak słuszna jest a u f o n d.

Dlatego bliżej, piękne panie,
opiszę wam ten polski taniec,
c e t t e d a n s e d e s P o l o n a i s:

Więc najprzód dzielą się na grupki:
tutaj tuwimy, tam kadłubki,
tu nacje te, tu te;

potem dyskusje są zażarte,
jakie być mają w tańcu partie,
kto w prawo, kto a g a u c h e;

i każdy "swoje" chce do tańca;
tamci Rodalu, ci Różańca,
inni śmiertelnych nosz.

Bo Szopenowe śniąc akordy,
najchętniej biorą się za mordy
ci, którzy polską Styks

obsiedli z wieka i wciąż na niej
pląsają we śnie, opanowani
jakąś ideą fiks.

Skończylem wykład. Tak się tańczy
ten polski taniec obłąkańczy,
c e t t e d a n s e d e s P o l o n a i s:

Ach, drugi taki kraj ukażcie!...
ja bym tam wszystkich zamknął... w baszcie...
czy nie mam racji? hę?
więcej

Ginsberg Allen Meskalina

Gnijący Ginsberg, patrzyłem dziś w lustro nagi
ujrzałem starą czaszkę, coraz bardziej łysieję
glaca błyska mi w kuchennym świetle spod rzednących włosów
jak czaszka zakonnika w starych katakumbach oświetlanych
latarką strażnika
za którym idzie tłum turystów a więc śmierć istnieje
mój kotek miauczy i zagląda do pokoju
Boito śpiewa dziś wieczór w adapterze swą starą pieśń o aniołach
Popiersie Antinousa na brązowej fotografii spogląda wciąż ze ściany
wybuch światła z delikatnej ręki Boga zsyła drewnianego gołębia dla cichej
dziewicy
wszechświat należący do Beato Angelico
kot oszalał i miauczy na podłodze

Co będzie kiedy gang śmierci da gnijącemu ginsbergowi w łeb
w jaki wejdę wszechświat
śmierć śmierć śmierć śmierć śmierć kot śpi
czy kiedykolwiek jesteśmy od niej wolni - gnijący ginsberg
Niech więc się wszystko rozpada, dzięki Bogu, że wiem
dzięki komu
dzięki komu
Dzięki tobie, O panie, poza moim okiem
droga musi gdzieś prowadzić
droga droga
przez składowisko gnijących okrętów, przez orgie Angelico
piip, wydaj dziecię i odejdź
może to jest odpowiedź, nie wiesz póki nie masz dziecka
Nie wiem, nigdy nie miałem dziecka i miał nie będę przy tej prędkości z
jaką gnam

Tak, powinienem być porządny, powinienem się ożenić
poznać czym to wszystko jest
ale nie mogę znieść tych kobiet
czuć je Naomi
zablokował mnie ten swojski gnijący ginsberg
chłopców też już nie znoszę
nie znoszę
nie znoszę
któż tak naprawdę chce być pieprzony w zadek?
Ogromne morza przepływają
strumień czasu
i któż chce być sławny dawać autografy jak gwiazda ekranu

Ja chcę wiedzieć
Chcę chcę zabawne wiedzieć wiedzieć CO gnijący ginsberg
Chcę wiedzieć co się stanie gdy zgniję
bo właśnie gniję
włosy mi wypadają brzuch rośnie mam już dosyć seksu
wlokę tyłek przez wszechświat znany mi zbyt dobrze
i nie dość dobrze
Ghcę wiedzieć co będzie gdy umrę
no cóż, dowiem się wkrótce
czy muszę wiedzieć już teraz?
Gzy to w ogóle potrzebne potrzebne potrzebne potrzebne
śmierć śmierć śmierć śmierć śmierć
bóg bóg bóg bóg bóg bóg bóg bóg Samotny Wędrowiec
rytm maszyny do pisania
Cóż mogę uczynić Niebiosom naciskając Klawisze
Zmieniam płytę Gregory och doskonały on robi co należy
a ja jestem nazbyt świadom miliona uszu
uszu pełzających, handlujących
zbyt wielu zdjęć w gazetach
wycinków pożółkłych, wyblakłych
Odchodzę z wiersza ku kontemplacji gównianej

tandeta umysłu
tandeta świata
człowiek na wpół śmieć
cała tandeta w grobie

Co może Williams myśleć w Paterson, tak bliski śmierci
już wkrótce wkrótce
Williams czym jest śmierć?
Czy w każdej chwili stoisz teraz przed tą wielką kwestią
czy też zapominasz podczas śniadania patrząc na swą starą wstrętną
miłość
czy jesteś gotów do nowych narodzin
wypuścić ten świat wstąpić do Niebios
albo wypuścić, wypuścić
i wszystko się dokona - i całe życie się pojawi - cała wieczność - odejdzie
w nicość, figlarne pytanie, które księżyc postawił nie znającej odpowiedzi
ziemi
Nie ma Chwały dla człowieka ! Nie ma Chwały dla człowieka ! Nie ma
chwały dla mnie! Nie ma mnie!

Nie ma sensu pisać, gdy duch nie prowadzi pióra
więcej

Ginsberg Allen Pieśń

Ciężarem świata
jest miłość
Pod brzemiem
samotności,
pod brzemiem
niezadowolenia

Ciężarem
ciężarem który niesiemy
jest miłość.

Kto zaprzeczy?
W snach
dotyka
ciała,
w myśli
tworzy
cud,
w wyobraźni
sprawia ból
dopóki zrodzona
w człowieku-
spogląda z serca
płonąc czystością
bo brzemiem życia
jest miłość,

lecz my niesiemy ciężar
zmęczenie.
i musimy odpocząć
w objęciach miłości
co począć
musimy odpocząć w objęciach
miłości.

Nie ma odpoczynku
bez miłości
nie ma spania
bez snów
o miłości-
bądź szalony lub chłodny
ogarnięty obsesją aniołów
lub maszyn,
ostatecznym życzeniem
jest miłość
-nie może być gorzka,
nie może zaprzeczyć,
nie może wstrzymać
jeśli zaprzeczona:

ciężar jest zbyt wielki

-musi dać
bo żadne oddanie
jak myśli się
jest dane
w samotności
w całej wspaniałości
swego nadmiaru.

Ciepłe ciała
lśnią razem
w ciemnościach,
ręka porusza się
do centrum
błysku,
skóra drży
w szczęściu
a dusza dociera
rozradowana do oka-

tak, tak,
to jest to
czego chciałem,
zawsze chciałem,
zawsze chciałem
powrócić
do ciała
gdzie się urodziłem.
więcej

Grochowiak Stanisław To chyba wszystko...

To chyba wszystko, dumna panienko,
wszystkom uczynił, czegoś pragnęła:
trochę płakałem, niewiele, maleńko...

A płacz właściwie był rzewną piosenką,
bo choć sądziłaś, żeś mną owładnęła,
kochałem trochę, niewiele, maleńko...

Ot, tyle tylko aby mieć pod ręką
szczyptę tęsknoty do tęsknego dzieła,
tkliwości trochę, niewiele, maleńko...

A dzisiaj wszystko dla innego wzięłaś,
wszystkiego trochę, niewiele, maleńko...
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję