Wiersze znanych
Sortuj według:
Okudżawa Bułat Ballada o królu
A kiedy na państwo ościenne wyruszał nasz król
Królowa na drogę sucharów mu wór nasuszyła
I dziury na szatach mężowskich starannie zaszyła
I w dwóch zawiniątkach mu dała machorkę i sól
A kiedy się żegnał i zamku przekroczyć miał próg
Objęła go czule i łzę uroniła rzęsistą
A dajże im w kość, bo okrzyczy cię lud pacyfistą
I zabierz im słodkie pierniczki, bo przecież to wróg
Pod wodzą kaprala oddziały czekają już dwa
Dwóch smutnych żołnierzy i tyluż żołnierzy wesołych
Król rzekł - Furda prasa i radio, i cztery żywioły!
Victoria nas czeka i w ogóle, chłopcy hurra!
Nim zmilkły oklaski, marszowa rozległa się pieśń
Po drodze do armii król rozkaz skierował odgórny
Wesołych żołnierzy dać kazał do intendentury
A smutnych żołnierzy zostawił w piechocie i cześć!
I oto jutrzenka zwycięstwa już błyska zza chmur
Trzech smutnych żołnierzy spisano co prawda na manko
A kapral moralny pion tracąc ożenił się z branką
Lecz łupem zwycięzców ogromny pierniczków padł wór
Więc grzmijcie orkiestry, niech serca uderzą nam w takt
Niech smutek przelotny nam piersi radosnej nie gniecie
Cóż smutnym żołnierzom po życiu na wesołym świecie
A słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i tak
Królowa na drogę sucharów mu wór nasuszyła
I dziury na szatach mężowskich starannie zaszyła
I w dwóch zawiniątkach mu dała machorkę i sól
A kiedy się żegnał i zamku przekroczyć miał próg
Objęła go czule i łzę uroniła rzęsistą
A dajże im w kość, bo okrzyczy cię lud pacyfistą
I zabierz im słodkie pierniczki, bo przecież to wróg
Pod wodzą kaprala oddziały czekają już dwa
Dwóch smutnych żołnierzy i tyluż żołnierzy wesołych
Król rzekł - Furda prasa i radio, i cztery żywioły!
Victoria nas czeka i w ogóle, chłopcy hurra!
Nim zmilkły oklaski, marszowa rozległa się pieśń
Po drodze do armii król rozkaz skierował odgórny
Wesołych żołnierzy dać kazał do intendentury
A smutnych żołnierzy zostawił w piechocie i cześć!
I oto jutrzenka zwycięstwa już błyska zza chmur
Trzech smutnych żołnierzy spisano co prawda na manko
A kapral moralny pion tracąc ożenił się z branką
Lecz łupem zwycięzców ogromny pierniczków padł wór
Więc grzmijcie orkiestry, niech serca uderzą nam w takt
Niech smutek przelotny nam piersi radosnej nie gniecie
Cóż smutnym żołnierzom po życiu na wesołym świecie
A słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i tak
Osiecka Agnieszka Czym jest dla Cie...
Jeśli pomyśleć,
czym jest dla ciebie literatura,
etyka,
przyroda,
niespodzianka,
dom, matka, wóz,
tamta kobieta,
tamten mężczyzna,
dobra kurtka na zimę,
dobre buty
i wreszcie
ty sam -
to rzeczywiście:
nie miałam szans.
Okudżawa Bułat Piosenka o robaku
To rzecz doprawdy niesłychana, żeby
Na taki pomysł zwykły robak wpadł:
Zapragnął naraz ujrzeć siódme niebo,
Zapragnął oddać komuś cały świat.
Od dawna tak dokoła było pusto,
Powszednie wszystko stało się i mdłe.
I wtedy robak stworzył sobie bóstwo
Na obraz i na podobieństwo swe.
Nie drżała ziemia, w niebie znak nie gorzał,
Tylko się lekko rozstąpiła mgła,
Kiedy ją wreszcie dnia szóstego stworzył
I ujrzał, jak w paletku lichym szła.
Czym prędzej, nie czekając na nic więcej,
Do domu swego zaniósł ją przez próg,
Pocałunkami ogrzał zimne ręce
I pantofelki stare zdjął jej z nóg.
A cienie ich zawisły ponad progiem.
Na dalszą drogę już nie miały sił.
Tak pięknie i tak smutne jakby bogiem,
Jakby człowiekiem każdy z cieni był.
Osiecka Agnieszka Nowa miłość
Nie wierzę w to,
że wszystko było już,
pozwólcie mi
na jeszcze parę róż:
, , Jeszcze tylko raz pokochać,
, , ach, jeszcze jeden raz!
Nie pragnę wciąż
królewną z bajki być,
lecz serca dzwon
niech nie przestaje bić.
, , Jeszcze tylko raz pokochać,
, , ach, jeszcze jeden raz !
Nie pragnę wciąż
królewną z bajki być,
lecz serca dzwon
niech nie przestaje bić.
, , Jeszcze tylko raz pokochać,
, , ach, jeszcze jeden raz!
W tę nową miłość
pobiegłabym tak,
jak rusza w drogę
księżyc i ptak,
tę nową miłość
umiałabym wziąć,
tak jak się bierze
rumianki do rąk.
Nie wierzę w to,
że prześnił się mój czas,
pozwólcie mi
na jeszcze parę gwiazd:
, , Jeszcze tylko raz pokochać,
, , ach, jeszcze jeden raz!
Jeszcze tylko raz usłyszeć
szalony serca głos,
a potem - wielką ciszę,
a potem - noc...
że wszystko było już,
pozwólcie mi
na jeszcze parę róż:
, , Jeszcze tylko raz pokochać,
, , ach, jeszcze jeden raz!
Nie pragnę wciąż
królewną z bajki być,
lecz serca dzwon
niech nie przestaje bić.
, , Jeszcze tylko raz pokochać,
, , ach, jeszcze jeden raz !
Nie pragnę wciąż
królewną z bajki być,
lecz serca dzwon
niech nie przestaje bić.
, , Jeszcze tylko raz pokochać,
, , ach, jeszcze jeden raz!
W tę nową miłość
pobiegłabym tak,
jak rusza w drogę
księżyc i ptak,
tę nową miłość
umiałabym wziąć,
tak jak się bierze
rumianki do rąk.
Nie wierzę w to,
że prześnił się mój czas,
pozwólcie mi
na jeszcze parę gwiazd:
, , Jeszcze tylko raz pokochać,
, , ach, jeszcze jeden raz!
Jeszcze tylko raz usłyszeć
szalony serca głos,
a potem - wielką ciszę,
a potem - noc...