Stolat.pl

Rej Mikołaj

Mikołaj
Rej

1970-01-01 -

Sortuj według:

Rej Mikołaj Błazen, co głod...

Książę jedno twardego gdy zamku dobywał,
Rzekł, że trudno, chyba, iż głodem by go dostał.
Błazen, słysząc, w szelinę, pod zamek się zakradł,
By zamku głodem dobył: leżał, trzy dni nie jadł.
Potym przyszedł do pana:"- Panie, próżnyć nakład!
Jam tam leżał o głodzie, jużem trzy dni nie jadł,
A wżdym zamku nie dobył. Nie weźmiesz go głodem,
Byś tu, wierę, rok leżał i ze wszytkim rodem."
więcej

Rej Mikołaj Bogactwo - tajemn...

Ale kto to obaczy, co się pod tym tai,
Jako się świat kołysze w onej marnej zgrai
A jakie bezpieczeństwo ten w swych sprawach miewa,
Kto jedno, jako trawy wół, świata używa
A każdego postępku rozumem nie rządzi,
Mnima, by szedł gościńcem, a on barzo błądzi.
Bo nie baczy pod trawą, iż dziwnego gadu
Tai się zawżdy pod nim rozlicznego jadu.
Azaż on ma wżdy kiedy bezpieczne wyspanie?
Ano we łbie kowale a dziwne szemranie,
Jakoby jutrzejszy dzień z rejestru wystawić,
Iż będą zacni goście, jako się im stawić.
Kuchmistrz u drzwi kołace, a marszałek łaje,
Podskarbiemu pieniędzy już też nie dostaje;
Więc konie pochromiały, narzeka koniuszy.
Zewsząd płyną rozkoszy onej miłej duszy.
w nocy chłopa goniono, a on łamał kraty,
Gdzie widział rozwieszone on y pstre kabaty.
Całą noc się łeb wierci onej dzikiej świni:
Gdyż tak kabat miał goście, co się dzieje skrzyni?
A to w niwecz, gdy on śpi, wszyscy o nim czują,
A co we dnie źle sprawił, w nocy oszacują.
A gęstego sędziego każdy ma o sobie.
Jutro, gdy mu powiedzą, łając się w łeb skrobie.
2Bo takiemu stanowi wszytko z almanachu
Przyszłoby zawżdy czynić, by był prażen strachu.
więcej

Rej Mikołaj Bogaczowi złoto ...

Takież i bogaczowi czasem złoto wadzi,
A pewnie z każdej strony czyhają nań radzi,
Aby go podkopali jako krzeczka w jamie.
Nie zawżdy jego miłość ma skromne wyspanie.
Jedni radzą, jakoby na nim wyłudzili,
Drudzy zasię dla spadku radzi by go zbyli.
Drudzy też dybią z kąta, aby go okradli,
A jako, kto gdzie może, by czego dopadli.
Jako pies na łańcuchu wszytko służy skrzyni,
Ano ni się obaczy, gdy to weźmie iny.
A by jeszcze poczciwie to się szafowało,
A co komu należy, po nim się dostało!
Ale sam się tu nędze nacirpi więc w pracy,
A po śmierci to drapią: mniszy, popi, żacy,
Szafarz a egzekutor; lecz primus to lepszy,
Ten zawżdy między wszemi dział bierze nalepszy.
Taka więc szarpanina, ach mój miły panie,
Ledwe się i trzecia część potomkom dostanie.

więcej

Rej Mikołaj Bojanowski Stanis...

Moglić go tak z przezwiska nazwać Bojanowskim,
Ale własnym tytułem mógł go zwać Śmiałowskim.
Bowiem śmiele każdemu, bez pochlebstwa wszego,
Namówił szczyrej prawdy, aż szło do żywego.
A wieleż tych Śmiałowskich dziś na świecie znajdzie,
Którzy by folgowali na wszem świętej prawdzie?
Bo więcej Bojanowskich, co się cienia boją,
A przed miłym pochlebstwem by dudkowie stoją.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję