Mikołaj
Rej
1970-01-01 -
Rej Mikołaj
Łabędź na strach śmierci
Labędź, kiedy umiera, tedy pięknie śpiewa,
A nędzny człowiek płacze. Chociaj się nadziewa
Po tym marnym żywocie onego lepszego,
A wżdy mu Zal od tego świata obłudnegó.
I nie prawy to rycerz. co sią śmierci boi,
A to zasię desperat, co też o nią stoi.
Ale to jest prawy kstałt serca wspaniłego:
Nie lękać się w nieszczęściu, nie pragnąć też złego!
A nędzny człowiek płacze. Chociaj się nadziewa
Po tym marnym żywocie onego lepszego,
A wżdy mu Zal od tego świata obłudnegó.
I nie prawy to rycerz. co sią śmierci boi,
A to zasię desperat, co też o nią stoi.
Ale to jest prawy kstałt serca wspaniłego:
Nie lękać się w nieszczęściu, nie pragnąć też złego!