Stolat.pl

Wiersze znanych

Sortuj według:

Lenartowicz Teofil Lazzarone

Gdzie te czasy złote przeleciały,
Neapolu, raju tazzarona!
Nam pod wieczór mandoliny grały,
Rybkę dla nas sieć niosła ciągniona,
A w południe kosz na głowę -
I przedrzemiesz dnia połowę!
A z snów błogich nie obudzi
Ni brzęk muszy, ni gwar ludzi.
Morska fala szemrze, dzwoni:
Lazzaroni!...

Chcę rozkoszy - oko wpół otworzę:
Wezuw dymi, wyspy słońce bieli;
Morze, morze! Wkoło morze, morze!
Bracia drzemią na piasku pościeli.
Moja Beppa niesie wodę.
Takie czarne to, a młode!
Nogi w piasku, czoło w blasku,
Założona dłoń u pasku.
Zda się szepce w moją stronę:
Lozzorone...

Hej! - zawołam - Beppo, ty Beppino!
Do winiarza pójdź ze mną na wino:
Wypijemy na szczęśliwy ranek
Jedną, drugą - choćby dziesięć szklanek!
We wczorajszy wieczór szary
Dal mi święty Jam lary,
że przy jego wielkim święcie
Piastr znalazłem przy okręcie...
Lecz posłuchasz, utrapiona,
Lazzorona...

Poszła Beppa. czasu mi nie stało...
To i lepiej, niech się oko zmruży.
W Neapolu czy to dziewcząt mało?
Jeden krzak ma sto najświeższych róży.
Fala szemrze, sen mnie bierze
I świat cały snem się wyda...
Kryształowe fal talerze,
Atu Iskia, tu Procida...
Świat mieszkanie, kosz zasłona
Lazzarona.

Ktoś mnie woła. Udam. że nie słyszę.
Okręt płynie, spieszmy na posługi.
Są tam drudzy bracia towarzysze -
Mnie dal święty, niech zarobi drugi!
Co mam dziś, to na dziś stanie.
Tak żyć mają chrześcijanie.
Pań Bóg by się na nas gniewał,
żeby człowiek więcej miewał.
A wszak-ć żyjem z bożej dłoni,
Lazzaroni...

Uprzykrzony bąk snu mi zazdrości:
Zamorduję, bo mię już i złości...
Znów załata: ha, przeklęte zwierzę!
Słońce wschodzi, dzwonią na pacierze.
Makaronów zapach leci,
Brzęczą struny, krzyczą dzieci.
Jako w morzu w szczęściu tonę,
Lazzarone.
więcej

Lermontow Michaił Jurjewicz Umowa

Choć związek nasz nieodgadniony
Piętnuje tłum z pogardą w oku
I chociaz ludzkie zabobony
Zburzyła ci rodzinny spokój,
Przed bożyszczami świata tego
żadne z nas nie chce zginać grzbietu;
Nie ma tu dla nas nic godnego
Ani uwielbień, ani wstrętu.
Jak ty, wirując w uciech gwarze,
Dzielę sie z głupcem, dzielę się z mędrcem
I nie wyróżniam żadnej twarzy,
I żyje tylko własnym sercem.
Ziemskiego szczęścia nie cenimy,
Aleśmy ludzi cenić radzi,
Gdy sami siebie nie zdradzimy,
To nikt i nas nie może zdradzić.
Poznalismy sie w tłumie gości,
A gdy rozłąki czas nastanie,
Bez smutku będzie pożegnanie,
Jak miłość była bez radości.
więcej
  • prev
  • 1
  • ...
  • 84
  • Następna
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję