
Danuta
Wawiłow
1970-01-01 - 1970-01-01
Sortuj według:
Wawiłow Danuta Makowiec
- Kto zjadł makowiec ?
- Ja go nie brałam...
To znaczy, zjadłam,
ale nie chciałam...
W oknie usiadło taakie wróblisko
i gdyby nie ja,
zjadło by wszystko !
z Olega Grigoriewa
- Ja go nie brałam...
To znaczy, zjadłam,
ale nie chciałam...
W oknie usiadło taakie wróblisko
i gdyby nie ja,
zjadło by wszystko !
z Olega Grigoriewa
Wawiłow Danuta Kwiat 26
Nie mam chęci dokazywać,
skakać ani jeść...
Tatuś, kupisz mi samochód
Kwiat dwadzieścia sześć ?
Tylko jeden mały Kwiacik,
Kwiat dwadzieścia sześć...
Kierownicę w rękę chwycę,
sygnał dam - i cześć !
I pojadę, i zatrąbię
na calutki świat:
patrzcie, patrzcie na mój nowy,
na mój piękny kolorowy,
mój bombowy Kwiat !
skakać ani jeść...
Tatuś, kupisz mi samochód
Kwiat dwadzieścia sześć ?
Tylko jeden mały Kwiacik,
Kwiat dwadzieścia sześć...
Kierownicę w rękę chwycę,
sygnał dam - i cześć !
I pojadę, i zatrąbię
na calutki świat:
patrzcie, patrzcie na mój nowy,
na mój piękny kolorowy,
mój bombowy Kwiat !
Wawiłow Danuta Wieczór
Nadchodzi wieczór
cały niebieski:
niebieskie drzewa,
niebieskie pieski,
niebieskie ręce,
niebieskie głowy
i tylko księżyc
pomarańczowy.
cały niebieski:
niebieskie drzewa,
niebieskie pieski,
niebieskie ręce,
niebieskie głowy
i tylko księżyc
pomarańczowy.
Wawiłow Danuta Strasznie ważna ...
Mama, przestań zmiatać śmiecie !
Chcę powiedzieć coś w sekrecie
strasznie ważną rzecz:
były sobie dobre wróż...
jedna miała krótkie nóż...
druga miała dwie papuż...
trzecia miała miecz !
Mama, nie pisz, tylko słuchaj !
Zaraz powiem ci do ucha
strasznie ważną rzecz:
była sobie wielka much...
raz urwała się z łańcuch...
zjadła tacie pół kożuch...
i uciekła precz !
Mama, już się nie złość na mnie !
Słowo daję, ja nie kłamię,
będę bardzo grzecz...
Mama ja cię bardzo kocham !
Nie żartuję ani trochę !
Przecież jak się kogoś kocha,
to jest ważna rzecz !
Chcę powiedzieć coś w sekrecie
strasznie ważną rzecz:
były sobie dobre wróż...
jedna miała krótkie nóż...
druga miała dwie papuż...
trzecia miała miecz !
Mama, nie pisz, tylko słuchaj !
Zaraz powiem ci do ucha
strasznie ważną rzecz:
była sobie wielka much...
raz urwała się z łańcuch...
zjadła tacie pół kożuch...
i uciekła precz !
Mama, już się nie złość na mnie !
Słowo daję, ja nie kłamię,
będę bardzo grzecz...
Mama ja cię bardzo kocham !
Nie żartuję ani trochę !
Przecież jak się kogoś kocha,
to jest ważna rzecz !