Stolat.pl

Ważyk Adam

Adam
Ważyk

1970-01-01 - 1970-01-01

Ważyk Adam

Zatopiona kopalnia

Miasto było piękne jak kopalnia węgla
a okna? Okna były lampkami górników
a tylko zamiast windy kosz nad moją głową
kosz kwiatów się kołysał nie wiadomo skąd!
Skąd róże?
Skąd brunetki ogromne o włosach ziarnistych jak kawior?
O syreny o morze wybłysków i zmrużeń
Pocałunki długie jak burze biblijne
wykroiły mi usta klarownym diamentem
W szybie nocy gościnnym w kopalni zatopionej
przez ramiona sprzęgnięte w ognisko krótkich spięć
przez pulsujące i białe jak żona
przenikał golfstrom widziany ciałem
zalewał mnie uchodził przemykał się jak rtęć
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję