Adam Jerzy
Czartoryski
1970-01-01 - 1970-01-01
Czartoryski Adam Jerzy
Inna kobieta
Gdy przeżyć chcę życie, jak swoje,
to smutek wiatr często przywieje.
W nim staje się ono nie moje,
bo czyjeś zawodzę nadzieje
i chwila niejedna jest nie ta,
godziny spłakane i łzawe.
Szczególnie, gdy jest to kobieta,
co myśli, że myśli ma prawe.
Gdy ma, to niech serce me wzruszy ...
Czy żyją gdzieś takie kobiety,
co miłość i w sercu i w duszy?
Cóż, ja ... nie spotkałem, niestety.
Najczęściej więc pani rozpacza,
gdy wszystko, co ona nakręci
pokrętny los znów przeinacza.
Te dobre, najlepsze jej chęci.
A przecież tak pięknie by było,
gdyby on dał jej, o czym marzy ...
Ten sen wiele kobiet już śniło.
W nim żadnej nie było "do twarzy".
Bo Pani najczęściej nie umie
pomyśleć o Panu. Tak, o nim.
A ta, co ma serce w rozumie
na pewno miłości nie strwoni.
Czy żyje gdzieś taka kobieta,
jak miłość, co zawsze Kochana,
a życie jest dla niej jak feta ...
Nie będzie chcieć rozmieniać Pana
Czy żyje gdzieś taka kobieta
wspaniała i duchem i ciałem,
a miłość jej celem, jak meta ...
Ja nie wiem, bo ja ... nie spotkałem.
to smutek wiatr często przywieje.
W nim staje się ono nie moje,
bo czyjeś zawodzę nadzieje
i chwila niejedna jest nie ta,
godziny spłakane i łzawe.
Szczególnie, gdy jest to kobieta,
co myśli, że myśli ma prawe.
Gdy ma, to niech serce me wzruszy ...
Czy żyją gdzieś takie kobiety,
co miłość i w sercu i w duszy?
Cóż, ja ... nie spotkałem, niestety.
Najczęściej więc pani rozpacza,
gdy wszystko, co ona nakręci
pokrętny los znów przeinacza.
Te dobre, najlepsze jej chęci.
A przecież tak pięknie by było,
gdyby on dał jej, o czym marzy ...
Ten sen wiele kobiet już śniło.
W nim żadnej nie było "do twarzy".
Bo Pani najczęściej nie umie
pomyśleć o Panu. Tak, o nim.
A ta, co ma serce w rozumie
na pewno miłości nie strwoni.
Czy żyje gdzieś taka kobieta,
jak miłość, co zawsze Kochana,
a życie jest dla niej jak feta ...
Nie będzie chcieć rozmieniać Pana
Czy żyje gdzieś taka kobieta
wspaniała i duchem i ciałem,
a miłość jej celem, jak meta ...
Ja nie wiem, bo ja ... nie spotkałem.