Stolat.pl

Adam Jerzy
Czartoryski

1970-01-01 - 1970-01-01

Czartoryski Adam Jerzy

Kredensowy bezsens

Przedstawię Tobie to w bezsensie.
Uśmiechniesz się i nie ma sprawy.
Facet umówił się w kredensie
z dziewczyną, piękną, stąd, z Warszawy.

Na razie trudno szukać sensu.
W restauracji lub kawiarni,
ale, z dziewczyną, do kredensu?
Nie można było do winiarni?

A jeszcze lepiej do hotelu.
Wygodnie, miękko i bezpiecznie.
Tak się spotyka ludzi wielu.
No, bo w kredensie, niekoniecznie.

Trzeba pod czaszką nie mieć z sensem.
A może to był nakaz chwili,
że im odbiło z tym kredensem?
Mile w kredensie gaworzyli.

Nie całkiem wiem, o czym to było
i nie wiem nawet, czy do sensu.
Coś dotąd ich zauroczyło
od tamtych chwil, no, od kredensu.

Nie mogą nie rozmawiać wzajem,
choć są przypływy i odpływy.
Zwierzenia stają się zwyczajem ...
takie to kredensowe dziwy.

Powiedz mi, szczerze, między nami:
czy coś słyszałaś, lub wiesz o tem,
a może myślisz też, czasami,
by do kredensu wpaść z powrotem.
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję