Rafał
Wojaczek
1970-01-01 - 1970-01-01
Wojaczek Rafał
Koniec świata
To mogło być we wtorek albo w piątek
Niewykluczone też że w poniedziałek lub w środę
A również dobrze w czwartek sobotę czy niedzielę
W styczniu lecz także w lipcu zgódźmy się
że to przecież nie jest takie ważne
W roku tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym
Zdaje się - którymś rano lub o zmierzchu
W samo południe albo o północy
W pogodę słoneczną może w deszcz może w czas zamieci
Na własnym pasku powiesił się
Na czymś stosownym czy nie na rurze od bojlera
Dwudziestoiluśtamletni skończony alkoholik
Rafał Wojaczek syn
Edwarda i Elżbiety z domu Sobeckiej
Niewykluczone też że w poniedziałek lub w środę
A również dobrze w czwartek sobotę czy niedzielę
W styczniu lecz także w lipcu zgódźmy się
że to przecież nie jest takie ważne
W roku tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym
Zdaje się - którymś rano lub o zmierzchu
W samo południe albo o północy
W pogodę słoneczną może w deszcz może w czas zamieci
Na własnym pasku powiesił się
Na czymś stosownym czy nie na rurze od bojlera
Dwudziestoiluśtamletni skończony alkoholik
Rafał Wojaczek syn
Edwarda i Elżbiety z domu Sobeckiej