
Rafał
Wojaczek
1970-01-01 - 1970-01-01
Wojaczek Rafał
List spod celi
Jest figurka ulepiona z chleba
Razowego jak twoje podbrzusze.
I nazwałem ją jak kiedyś Ciebie,
By twe imię nie było mi puste.
Ulepiłem swoimi palcami,
Ostrzem drzazgi zaznaczyłem pępek,
Postawiłem ją na parapecie
Świata, który świeci za kratami.
Teraz patrzę na nią, czy już słucha.
Widzę w grudzie szpary, leczę śliną.
Jest mój język, Twoje suche usta
Kiedyś były równie chłonną gliną.
Razowego jak twoje podbrzusze.
I nazwałem ją jak kiedyś Ciebie,
By twe imię nie było mi puste.
Ulepiłem swoimi palcami,
Ostrzem drzazgi zaznaczyłem pępek,
Postawiłem ją na parapecie
Świata, który świeci za kratami.
Teraz patrzę na nią, czy już słucha.
Widzę w grudzie szpary, leczę śliną.
Jest mój język, Twoje suche usta
Kiedyś były równie chłonną gliną.