
Rafał
Wojaczek
1970-01-01 - 1970-01-01
Wojaczek Rafał
Święte krowy
Kłosy traw puchną jak i nasze żyły
Rosną nam piersi i wymiona krów
Jesteśmy święte krowy na pastwisku
Miłości co się nam jak łąka widzi
I ciekły upał w osobliwych włosach
Naczyń krwionośnych już przestał być krwią
Wszystek nasieniem jest miłym nam światłem
I dalej pilnie jemy świętą trawę
Ogromne zady obmacuje wiatr
Także brzemienny wreszcie rodzi ptaka
Swym zaistnieniem nagłym zdziwionego
Musi dopiero nauczyć się latać
Trawa osobno urodziła mrówkę
My rozmawiamy każda ze swym brzuchem
Rosną nam piersi i wymiona krów
Jesteśmy święte krowy na pastwisku
Miłości co się nam jak łąka widzi
I ciekły upał w osobliwych włosach
Naczyń krwionośnych już przestał być krwią
Wszystek nasieniem jest miłym nam światłem
I dalej pilnie jemy świętą trawę
Ogromne zady obmacuje wiatr
Także brzemienny wreszcie rodzi ptaka
Swym zaistnieniem nagłym zdziwionego
Musi dopiero nauczyć się latać
Trawa osobno urodziła mrówkę
My rozmawiamy każda ze swym brzuchem