Rafał
Wojaczek
1970-01-01 - 1970-01-01
Wojaczek Rafał
żeńskie rymy nocy lipcowej
Gwiazda litości pełna wisi ponad światem
Nalewa zimne mleko do spalonych gardeł
Młoda matka pod bluzką ciężką pierś schowała
Swojemu niemowlęciu gwiazdę ssać pozwala
Pijak który przed chwilą niebu się wygrażał
Zapomniawszy już o tym też usta rozdziawia
Policjant przestał myśleć o regulaminie
Czapkę trzymając żeby mu nie spadła pije
Spragnieni redaktorzy przy dalekopisach
Przegapiają ostatnie wydarzenia w Chinach
Już nawet kochankowie się nie upajają
Sobą tylko ku gwieździe usta odwracają
Chociaż wstydząc się samych siebie piją przecież
Ci nawet którzy żyją z pragnienia: poeci
Nalewa zimne mleko do spalonych gardeł
Młoda matka pod bluzką ciężką pierś schowała
Swojemu niemowlęciu gwiazdę ssać pozwala
Pijak który przed chwilą niebu się wygrażał
Zapomniawszy już o tym też usta rozdziawia
Policjant przestał myśleć o regulaminie
Czapkę trzymając żeby mu nie spadła pije
Spragnieni redaktorzy przy dalekopisach
Przegapiają ostatnie wydarzenia w Chinach
Już nawet kochankowie się nie upajają
Sobą tylko ku gwieździe usta odwracają
Chociaż wstydząc się samych siebie piją przecież
Ci nawet którzy żyją z pragnienia: poeci