Daukszewicz Aleksandra
1970-01-01 -
Daukszewicz Aleksandra
W takich chwilach
Teraz jest mi bardzo ciężko
Ze smutku płynie łza na policzku
Nadzieja jest już bardzo daleko
Zmieniło się wiele w moim życiu...
Muszę tak nagle szybko dorosnąć
Zrozumieć rzeczy niezrozumiałe
Muszę ze strachem zasypiać nocą
Nawet gdy oczy mam zapłakane...
Muszę pogodzić się z niepewnością
Z upływem kolejnych chwil
Już słońce nie napełnia mnie radością
Gdyż szare stają się moje dni...
Ale na szczęście w takiej chwilach
Ty trzymasz za rękę mnie
Jesteś i zawsze byłaś
Pomagasz odnaleźć sens...
Bardzo Ci za tę pomoc dziękuję
Bo to ona sprawia, że
Moją nadzieję ciągle poszukuję
Pozbywając się słonych łez...
Dziękuję Bogu, źe Ciebie mam
Za to, że jesteś Przyjaciółką mą
Bo Ty mi malujesz tak świat
Dobrocią i miłością swą...
Ze smutku płynie łza na policzku
Nadzieja jest już bardzo daleko
Zmieniło się wiele w moim życiu...
Muszę tak nagle szybko dorosnąć
Zrozumieć rzeczy niezrozumiałe
Muszę ze strachem zasypiać nocą
Nawet gdy oczy mam zapłakane...
Muszę pogodzić się z niepewnością
Z upływem kolejnych chwil
Już słońce nie napełnia mnie radością
Gdyż szare stają się moje dni...
Ale na szczęście w takiej chwilach
Ty trzymasz za rękę mnie
Jesteś i zawsze byłaś
Pomagasz odnaleźć sens...
Bardzo Ci za tę pomoc dziękuję
Bo to ona sprawia, że
Moją nadzieję ciągle poszukuję
Pozbywając się słonych łez...
Dziękuję Bogu, źe Ciebie mam
Za to, że jesteś Przyjaciółką mą
Bo Ty mi malujesz tak świat
Dobrocią i miłością swą...