Wiersze znanych
Sortuj według:
nieznany ...
Podłogi - niezmierzone stepy,
Na które tuż po ich wypastowaniu
Nanosiliśmy tyle piachu i błota.
A jeśli od czasu do czasu pamiętaliśmy o tym,
Aby posprzątać zabawki albo wytarliśmy kilka talerzy,
Albo pobiegliśmy do sklepu po kostkę masła
- Jakże byliśmy z siebie dumni.
A jaka Ty byłaś zadowolona.
Najdroższa Mamuniu -dzień się już prawie skończył.
Proszę, usiądź sobie wygodnie w fotelu.
Tym razem ja przygotuję herbatę.
Na które tuż po ich wypastowaniu
Nanosiliśmy tyle piachu i błota.
A jeśli od czasu do czasu pamiętaliśmy o tym,
Aby posprzątać zabawki albo wytarliśmy kilka talerzy,
Albo pobiegliśmy do sklepu po kostkę masła
- Jakże byliśmy z siebie dumni.
A jaka Ty byłaś zadowolona.
Najdroższa Mamuniu -dzień się już prawie skończył.
Proszę, usiądź sobie wygodnie w fotelu.
Tym razem ja przygotuję herbatę.
nieznany Dnie urocze, pię...
Dnie urocze, piękne, młode
W drodze życia napotkamy,
Ale jednym z najpiękniejszych
Będzie dzień Mamy.
Więc serdecznie Ci winszuj,
Aby przez ten dzionek cały
Tylko nuty zdrowia, szczęścia,
W Twoim sercu, Mamo, grały!
W drodze życia napotkamy,
Ale jednym z najpiękniejszych
Będzie dzień Mamy.
Więc serdecznie Ci winszuj,
Aby przez ten dzionek cały
Tylko nuty zdrowia, szczęścia,
W Twoim sercu, Mamo, grały!
nieznany Czcigodny Panie
Czcigodny Panie, któryś całe życie
swoje poświęcił dla dobra młodzieży,
Któż Ci te trudy zapłaci sowicie,
godne poświęceń zasługi odmierzy?
Więc w dzień Twego Święta,
przyjmij skromne dary i zapewnienia,
że Twojej ofiary nigdy z pamięci
nam czas nie wymaże!
Więc dziś Ci życzymy spełnienia marzeń,
byśmy naprawdę my. Twoi uczniowie,
stali się godni Ciebie - choć w połowie!
swoje poświęcił dla dobra młodzieży,
Któż Ci te trudy zapłaci sowicie,
godne poświęceń zasługi odmierzy?
Więc w dzień Twego Święta,
przyjmij skromne dary i zapewnienia,
że Twojej ofiary nigdy z pamięci
nam czas nie wymaże!
Więc dziś Ci życzymy spełnienia marzeń,
byśmy naprawdę my. Twoi uczniowie,
stali się godni Ciebie - choć w połowie!
nieznany Do Matki
W niebiosach - przeczuwana z dawna to zagadka -
Kiedy anioły szepczą ze sobą do ucha,
Nie znajdą śród wyrazów najsłodszych dla ucha
Gorętszego, świętszego nad ten wyraz: "Matka!"
Więc z dawna cię już zowię tym imieniem drogiem,
Ciebie, coś mi jest więcej niż matka rodzona,
I jedna dziś napełniasz treść mojego łona,
Odkąd nasza Wirginia stanęła przed Bogiem.
Matka moja, co wcześnie opuściła syna,
Była tylko mą własną matką, lecz jedyna
Ty - byłaś matką owej, com kochał nad życie.
Droższaś mi więc od matki, com miał w dni rozkwicie,
Tak jak moja małżonka, co śpi w grobów głuszy,
Była droższą mej duszy nad życie mej duszy.
Kiedy anioły szepczą ze sobą do ucha,
Nie znajdą śród wyrazów najsłodszych dla ucha
Gorętszego, świętszego nad ten wyraz: "Matka!"
Więc z dawna cię już zowię tym imieniem drogiem,
Ciebie, coś mi jest więcej niż matka rodzona,
I jedna dziś napełniasz treść mojego łona,
Odkąd nasza Wirginia stanęła przed Bogiem.
Matka moja, co wcześnie opuściła syna,
Była tylko mą własną matką, lecz jedyna
Ty - byłaś matką owej, com kochał nad życie.
Droższaś mi więc od matki, com miał w dni rozkwicie,
Tak jak moja małżonka, co śpi w grobów głuszy,
Była droższą mej duszy nad życie mej duszy.